Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna www.timberships.fora.pl
Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przerośnięta fregata?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Kącik humoru
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wlad




Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 15:30, 22 Paź 2012    Temat postu: Przerośnięta fregata?

Długo zastanawiałem się gdzie zamieścić ten temat i wydaje mi się że w tym dziale będzie najodpowiedniej.
Na internetowej stronie Rzeczpospolitej znalazłem notkę o rekonstrukcji francuskiej fregaty Hermione [link widoczny dla zalogowanych] i jeśli nie jest to wpadka naszego "dziennikarza-specjalisty", to pod nadzorem specjalnej komisji historycznej wybudowano replikę okrętu, który w ogóle nie istniał. Toż 65m długości w tym okresie osiągały okręty liniowe a nie fregaty. No chyba, że mierzą długość wraz z bukszprytem, ale i tak wydaje się za duża. Wydaje mi się, że w tym przypadku chodzi o 32-działowa fregata klasy de 12, z 1779 o długości trochę ponad 44 metry.
Poniżej link do francuskiej Wikipedii gdzie można zobaczyć zdjęcia z rekonstrukcji
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez wlad dnia Pon 15:31, 22 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6373
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 17:19, 22 Paź 2012    Temat postu:

Działem nie warto zbytnio się przejmować. Jakby mi bardzo „uwierało”, to przecież mogę sobie przenieść Very Happy . Natomiast co do samej informacji – wbrew pozorom jest ona prawdziwa i zarazem wcale nie sprzeczna z tym co Pan pisze! Oczywiście niechlujny kontekst jej podania (długość wcale nie kadłuba, pożeniona z szerokością tylko kadłuba) jest typowy dla dziennikarzy „codziennych” (przecież dzisiejsza gazeta jutro wyląduje w koszu na śmieci, więc po się starać) i wprowadza w błąd. Przy okazji zapewniam, że wspomniana komisja historyczna składa się z wybitnych fachowców, a wybudowana replika to PRAWIE wierna kopia tej XVIII-wiecznej (prawie, bo aby mogła żeglować, musi spełniać szereg współczesnych przepisów, w tym tak horrendalnych jak wspomniany w notce napęd mechaniczny, aczkolwiek naprawdę chodzi nawet o dwa silniki, nie jeden). Niewątpliwe Hermione była fregatą klasy de 12, zwodowaną 28.04.1779. Wymiary jej kadłuba wynosiły (w projekcie): długość 44,2 m, szerokość 11,21 m, głębokość 5,74 m i tyle właśnie ma jednostka, której stępkę położono 4.07.1997. Ale to właśnie Francuzi podają długość całkowitą 65 m i dzięki planom można się zorientować, jak ją mierzą: na dziobie jest nie tylko bukszpryt, ale i zamocowana do niego bomstenga (stenga bukszprytu). Na rufie sterczy długi i wysoki flagsztok (taki, jakie były modne zwłaszcza w czasach przed dodaniem bomu do bezanżagla i przeniesieniem bandery do noku gafla). Jeśli teraz zmierzyć równolegle do LW odległość między czubkiem bomstengi a czubkiem owego drzewca flagowego, wychodzi toczka w toczkę 65 m Smile !
Krzysztof Gerlach


Ostatnio zmieniony przez kgerlach dnia Wto 9:10, 23 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wlad




Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 8:45, 25 Paź 2012    Temat postu:

Dziękuję za odpowiedź. Czyli winny zamętu jest nasz "dziennikarz-specjalista". Co do silnika to chyba wybrano mniejsze zło. Całkiem nieźle je zakamuflowano z zewnątrz a lepiej, żeby okręt pływał niż stał tylko przy nabrzeżu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wlad




Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 11:35, 22 Mar 2013    Temat postu:

Tym razem za sprawą polskiej wikipedii znalazłem naprawdę "przerośniętą fregatę". Very Happy

"Theseus" - 74-działowa fregata, zwodowana w roku 1786. Wzięła udział w bitwie morskiej pod Abukirem pomiędzy 1 sierpnia i 2 sierpnia 1798 w Abukir w Egipcie oraz w bitwie morskiej pod Basque Roads w roku 1809, podczas wojen napoleońskich. Została rozbita pod Chatham w roku 1814.
[link widoczny dla zalogowanych]

Ciekawe skąd autorowi wzięła się ta fregata skoro w pierwowzorze, z którego jak mi się wydaje korzystał (przepisane prawie słowo w słowo) było wyraźnie napisane ship-of-the-line. No chyba, że ta trzecia ranga go zmyliła. Nawiasem mówiąc google tłumaczy ją jako "trzeciorzędny" Laughing

HMS Theseus was a 74-gun third-rate ship-of-the-line, launched in 1786. She took part in the Battle of the Nile and the Battle of the Basque Roads in 1809. She was broken up at Chatham in 1814.
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez wlad dnia Pią 11:45, 22 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6373
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:13, 22 Mar 2013    Temat postu:

No, no - tłumacz przekroczył już wszystkie normy nie-przyzwoitości. Toż tam nie tylko mamy fregatę, co zdarza się nawet wytwórniom modeli (pamiętam młodego człowieka, który dostał w prezencie model "fregaty Aiax" biorącej udział w bitwie pod Trafalgarem i się chyba na mnie obraził, kiedy mu wytłumaczyłem, że taka fregata nigdy nie istniała, a pod Trafalgarem był tylko liniowiec Ajax), lecz jeszcze inne głupoty. Bitwa w 1809 nie toczyła się POD Basque Roads, ponieważ po polsku to Reda Baskijska, więc aby znaleźć się pod redą, trzeba by okopać się pod dnem. Ale najlepsze jest i tak to "ROZBICIE POD CHATHAM", kiedy w oryginale mamy wzmiankę o ROZEBRANIU okrętu (gdyby był stalowy, można by przetłumaczyć na złomowanie) W Chatham. Nigdy nie wyzłośliwiałem się specjalnie na wiki, która pełni w sumie pożyteczną rolę, ale są bariery, których nawet najgłupsi nie powinni łamać.
Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Kącik humoru Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin