|
www.timberships.fora.pl Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robal3333
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 9:59, 05 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Zawsze mnie to zastanawiało za co piechota się żywiła.
W okresie wojny pruskiej koszt wyżywienia marynarza to ok 10 groszy dziennie, czyli ok 10 złote miesięcznie. Prawdopodobne minimum żywnościowe w tym czasie dla mieszkańców Gdańska to ok 4 złote miesięcznie. Z tego wynika, że żołd ledwo na strawę im starczał.
Ostatnio zmieniony przez robal3333 dnia Wto 20:02, 18 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kadrinazi
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Edinburgh
|
Wysłany: Śro 12:08, 05 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Żołd nie był nawet wypłacany, więc trudno powiedzieć, żeby starczał na cokolwiek Stąd tak liczne przypadki chorób i śmierci wśród żołnierzy obydwu stron, zwłaszcza piechurów. Czasami dochodziło wręcz do sytuacji kuriozalnych: gdy głodująca armia szwedzka zdobyła w 1628 roku Brodnicę, gdzie znaleziono kilka tysięcy beczek ziarna, nic nie można z nim było zrobić, bo wojsko nie miało ani młynów ani pieców by zrobić chleb.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kadrinazi
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Edinburgh
|
Wysłany: Czw 15:34, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ciągnąc wątek garnizonu Pucka - na początku 1628 roku Puck i okolice musiał być bardzo silnie obsadzony, gdyż pułkownik Sparre wymaszerował z Pucka na czele 'kilkaset piechoty niemieckiej' by połączyć się z armią polową hetmana Koniecpolskiego. Jasne jest, że musiał także zostawić kolejne kilkaset piechoty w obronie miasta.
Ostatnio zmieniony przez Kadrinazi dnia Czw 15:35, 13 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robal3333
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:00, 18 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
3 grudnia 1627 roku cztery okręty wypłynęły w morze na rejs patrolowy. Na jednostki te przydzielono 180 żołnierzy piechoty:
Fligende Hirsch - 50 żołnierzy z roty Obersten Leutnant Wilhelma Appelmana
Arca Noë - 50 żołnierzy z roty z Obersten Leutnant Wilhelma Appelmana
Meerweib - 40 żołnierzy z roty Oberster Wachtmeistern Ernesta Fittinghofa
Gelbe Löwe - 40 żołnierzy z roty Oberster Wachtmeistern Ernesta Fittinghofa
Jak wiadomo Fligende Hirsch zatoną wraz z załogą (przeżyło tylko 5 ludzi)
Ostatnio zmieniony przez robal3333 dnia Wto 22:31, 18 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kadrinazi
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Edinburgh
|
Wysłany: Wto 21:56, 18 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
To bardzo ciekawa notka - czy mogę poprosić o źródło tej informacji? Obersten Leutnant to oczywiście podpułkownik, Oberster Wachtmeistern to major.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robal3333
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:30, 18 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
rozkaz przydziału jest datowany 2 grudnia 1627 - okręty wypłynęły 3. Źródłem jest oczywiście klasyczna pozycja "Diarium Commissionis Reagiae..." w oryginale karta 35 w edycji Fenrycha s. 76
O zatonięciu okrętu komisarze dowiedzieli się z listu Wrangla, który dotarł do nich 22 lutego 1628 roku (list datowany 11 II 1628 Malbork). Źródło to samo w oryginale karta 97 w edycji s. 146
Ostatnio zmieniony przez robal3333 dnia Wto 22:33, 18 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kadrinazi
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Edinburgh
|
Wysłany: Wto 22:34, 18 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Pięknie dziękuję. Tak sądziłem, że to 'Diarium...' a niestety mam z niego tylko fragmenty, więc takie perełki o piechocie są dla mnie niezwykle cenne.
Zrewanżuję się ciekawostką z listu hetmana Koniecpolskiego do Zygmunta III, datowanego z listu pod Brzoznem dnia 22 maja 1627 roku:
"Jużem, jakom pisał w przeszłem pisaniu W. K. Mści Panu memu miłościwemu, obozem stanął, niemając przy sobie tylko chorągiew swoję, Pana Wojewodzica Bracławskiego, brata mego a jedną kozacką, część piechoty, bo jedna w Pucku, druga na okrętach a trzecia w Warmińskiem Biskupstwie."
Jak widać hetman wyraźnie tu rozróżnia piechotę stojącą garnizonem w Pucku od tej przydzielonej do floty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robal3333
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:52, 18 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Dziekuję
Osobiście posiadam całość edycji Femrycha - choć tylko w kserokopii (jest mi niezbędna:) gdyż pracę o flocie "Zygmuntowej" piszę). Nie wiem jakimi fragmentami kolega dysponuje, ale troszkę o piechocie tam jeszcze jest (wymiany jeńców, nazwiska szwedzkich sołdatów - jeńców i dezerterów).
Z akt wiadomo również, że na jednym z okrętów znajdować miał się niewielki oddział piechoty (nie wiadomo niestety jednak cóż to za wojsko było)
Tak już poza tematem piechoty - komisarze posiadali do swej dyspozycji kilku kozaków (na stałe oddelegowanych;))
Ostatnio zmieniony przez robal3333 dnia Wto 22:53, 18 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kadrinazi
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Edinburgh
|
Wysłany: Wto 23:02, 18 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Kozak w tym znaczeniu może po prostu oznaczać gońca, niekoniecznie musi to być żołnierz chorągwi kozackiej.
Mam kilka fragmentów, znajomy mi zrobił zdjęcia tych fragmentów (według indeksu) gdzie coś mogło być o piechocie. Jak widać nie wszystko trafiło w moje ręce
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robal3333
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 23:05, 18 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
List Hetmana dotyczy żołnierzy pływających na okrętach na wiosnę roku 1627.
Chodzi zapewne o odział liczący sobie najprawdopodobniej ok 100 - 140 ludzi - być może z kompanii Murraya, gdyż wówczas był aktywnym "kapitanem morski" i mógł zarazem być dowódcą całości piechoty okrętowej (ale to tylko domniemanie)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kadrinazi
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Edinburgh
|
Wysłany: Wto 23:16, 18 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Murray miał 'na papierze' 200 żołnierzy, inne roty które pozostały w Pucku czy okolicach i mogły być oddelegowane na okręty to oddziały Appelmana, Rosteina, Duplesisa, Storka i Ernesta Vittinghofa (Fitinghofa). Przynajmniej trzy z tych rot (Appelmana, Murray i Duplesisa) pozostało na wybrzeżu jeszcze do lata 1628 roku (może później).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robal3333
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 23:27, 18 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
A czy wiadomo dokładnie, jakie odziały piechoty brały udział w oblężeniu Pucka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kadrinazi
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Edinburgh
|
Wysłany: Wto 23:41, 18 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Nie mam jeszcze wszystkich szczegółów, bo jeszcze pracuję nad źródłami, ale co nieco się znajdzie.
Od jesieni 1626 roku pod Puckiem walczyły roty Appelmana i Duplessisa.
6 stycznia 1627 roku do sił oblegających dołączyły roty Astona, Gerharda Denhoffa (zapewne pod komendą Fridricha Denhoffa) i Storcha. Możemy też znaleźć wzmianki o kompaniach Polidora i Reitera, ale nie mieli oni samodzielnych roty, więc musieli dowodzić kompaniami w większych jednostkach.
W lutym dołączyło 200 piechoty z Gdańska i niezidentyfikowane oddziały wojsk koronnych.
30 marca 1627 roku Koniecpolski pomaszerował na Puck na czele 3000 piechurów i dragonów, w tym :
- kwarciany regiment dragonii Butlera (eskortował potem szwedzki garnizon z Pucka do Tczewa)
- kwarciany regiment dragonii Wintera (Winteroya)
- kwarciana rota dragonii Wihelma Lesse
- rota piechoty (Wilhelma?) Butlera
- rota piechoty Ernesta Fitinghoffa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robal3333
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 23:52, 18 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
W zasadzie można trochę po spekulować.
Okręty były użyte przy oblężeniu Pucka i chyba hetman nie byłby skory na potrzeby floty oddawać setki (a może i więcej - w końcu 6 jednostek znalazło się na redzie puckiej) piechoty biorącej udział w walkach o to miasto.
Jeśli Murraya i jego żołnierzy w śród nich by nie było, to można domniemywać, że użytkowani byli właśnie na okrętach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kadrinazi
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Edinburgh
|
Wysłany: Śro 1:13, 19 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ciekawa teoria, ma ręce i nogi
A w kwestii Murraya jeszcze, pewien trop (acz podkreślam bardzo mocno, że tylko BYĆ MOŻE chodzi o niego)
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|