Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna www.timberships.fora.pl
Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Royal Navy - Skład i personalia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 165, 166, 167
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6477
Przeczytał: 5 tematów


PostWysłany: Wto 7:50, 11 Mar 2025    Temat postu:

Z grubsza w tym samym czasie służyło w marynarce angielskiej wiele osób o imieniu i nazwisku Henry Palmer, więc ich losy wszystkim się nieco mieszają (np. w angielskiej Wikipedii mamy podaną datę śmierci 1611, a potem stanowisko, które niby zajmował kilkanaście lat po zgonie, ale takie lapsusy występują też w wielu pracach podpisanych nazwiskami uznanych autorów.) W ustaleniach sporo jest niepewności.
Ten Henry Palmer urodził się około 1550. Jego rodzina pochodziła z Tottingham. W przeciwieństwie do wielu współczesnych mu kapitanów i admirałów floty elżbietańskiej nie wywodził się z piratów/korsarzy doświadczonych w skubaniu Hiszpanów i Portugalczyków na wielu morzach świata, lecz ograniczał się do służby na okrętach królowej, ściśle w obronie kraju, a więc od początku do końca był stricte oficerem Royal Navy. Już w 1576 dowodził eskadrą u wybrzeży Flandrii, kiedy dochodziło do zadrażnień między Anglikami a Holendrami. Rozkazy, jakie wtedy otrzymał, były typowe w niekonsekwencji swojej epoki – kazano mu oczyszczać kanał La Manche z „piratów gnębiących na tych wodach uczciwych kupców”, a równocześnie królowa na prawo i lewo upoważniała wszystkich piratów do atakowania jej wrogów. Od 1580 był przez kilka lat komisarzem remontów i utrzymania okrętów w Dover. Richard Hawkins określał go jako „mądrego, dzielnego dżentelmena, wielkiego dowódcę i bardzo doświadczonego żeglarza”, ale w 1583 Palmer naraził się królowej i Wysokiemu Lordowi Admiralicji, gdy wykręcił się od propozycji poprowadzenia – w roli generała floty – ekspedycji ku wybrzeżom Hiszpanii, twierdząc, że całe jego doświadczenie pochodzi z „ciasnych wód” (kanału La Manche i Morza Irlandzkiego), na innych się nie zna i lepiej będzie, gdy na dowódcę wyznaczą inną osobę. W 1586/1587 Henry Palmer został mianowany Admirałem Ciasnych Wód, z flagą na 37-działowym Foresight, prototypowym z galeonów konstrukcji Johna Hawkinsa, zwanych „race galleons”, które to słowo oznacza dzisiaj oczywiście „wyścig” (istotnie były szybsze i lepiej trzymały się wiatru), ale w rzeczywistości wywodziło się raczej od przymiotnika znanego później z francuska jako „rasé”, czy „obcięty, ogolony” (po radykalnym obniżeniu nadbudówek). Pod swoimi rozkazami miał jeszcze 3 inne małe galeony, trzy małe żaglowce innego typu i 2 duże pinasy; ich zadaniem było patrolowanie wód między Dover a wybrzeżem holenderskim. Operował w pobliżu Dunkierki. Na początku 1588 dowodził (do maja) 26-działowcem Rainbow. Potem w tym samym roku, podczas wyprawy hiszpańskiej Armady przeciwko Anglii, został przeniesiony na 30-działowy galeon Antelope i nie pełnił wyższych funkcji dowódczych, aczkolwiek pozostawał jednym z najważniejszych oficerów. Gdy Armada kotwiczyła pod Calais, znajomość wybrzeża w pobliżu Dover pozwoliła Palmerowi ściągnąć stamtąd wiele łodzi wyładowanych materiałami łatwopalnymi, chociaż to nie one zostały ostatecznie użyte w ataku branderów zorganizowanym przez Howarda. Palmer walczył w bitwie pod Gravelines 29.07.1588. W tym samym roku był krótko kapitanem galeonu Vanguard. Brak chęci do dowodzenia wielkimi eskadrami na odległych wodach zemścił się na jego karierze. Już 11 lipca 1589 powierzono mu ważną (ale lądową i na poły cywilną) funkcję Inspektora Okrętów (aczkolwiek w sierpniu znów dowodził okrętem Vanguard – do 1590). Był Inspektorem prawie dziewięć lat. Od 20.12.1598 zajmował stanowisko Kontrolera Okrętów. Żenił się dwukrotnie – z Jane Sidley, z domu Isaac, oraz z Dorothy Hernden, z domu Scott. Z tą pierwszą miał dwóch synów, z których urodzony w 1582 Henry poszedł w jego ślady. W 1600 Henry Palmer senior dowodził obroną Tamizy. W 1601 był znowu na morzu, operując u wybrzeży Holandii. W latach 1599-1601 przez krótkie okresy dowodził okrętami Merhonour, Due Repulse, Lion i Dreadnought, ale być może niektóre zapisy dotyczą innej osoby tego samego imienia i nazwiska. Henry Palmer zmarł 20.11.1611 w Anglii.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 165, 166, 167
Strona 167 z 167

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin