www.timberships.fora.pl

kgerlach

Tak jest

kgerlach

Szanowni Koledzy,
Rozpocznę niedługo "emitowanie" odcinków tasiemca pt. "Zarys historii żagli dodatkowych" w dziale Artykuły tematyczne. Zwracam na to uwagę tutaj, aby przygotować ewentualnie silniej zainteresowanych na problemy z odbiorem. Nie będzie ich (zainteresowanych) zbyt wielu (żagle te były malownicze, ale stawiane rzadko, a temat jest dość dobrze znany z wielu opracowań, choć może nie tak dokładnie, jak ja to zrobię). Tym niemniej niejeden z Kolegów zauważył na pewno znikanie rysunków z moich artykułów tematycznych (i nie tylko). Dzieje się to w zastraszającym tempie i z powodów zupełnie dla mnie nieznanych. Pomimo zapewnień właścicieli serwerów o nieograniczonym miejscu i nieskończonym czasie przechowywania, miejsce okazuje się bardzo ograniczone, a nieskończoność zamyka się często w kilku dniach. Niedawno, na prośbę jednego z Panów, uzupełniłem jeszcze raz wszystkie rysunki w artykule o silnikach parowych - nie minął miesiąc, jak został z tego żałosny szczątek w postaci jednego czy dwóch obrazków. Niektóre teksty są tylko uzupełniane rzadkimi ilustracjami, ale w innych stanowią one absolutną podstawę. W ten sposób zubaża się (złośliwie czy z innych powodów) wartość artykułów o 30 do 99 procent. Nie mam możliwości robienia tego ciągle od nowa, ale przez głupotę, chamstwo lub inne tajemnicze siły teksty te nie nadają się już do niczego dla nowych czytelników.
Opowieść o historii żagli dodatkowych nie tylko zawrze pół setki rysunków, ale bez nich nie będzie miała żadnego sensu. To wyłącznie historia obrazkowa. Tym, których ona nie interesuje, jest oczywiście wszystko jedno, a i tym, którzy przeczytają ją na bieżąco i zapomną, problem też nie spędzi snu z powiek. Jednak apeluję do tych nielicznych, chcących ewentualnie zachować sobie informacje przeze mnie zgromadzone i uporządkowane, aby skopiowali w jakiś sposób rysunki na własnych nośnikach. Smutne doświadczenie uczy bowiem, że chociaż ilustracje będą tutaj widoczne na bieżąco w każdym odcinku, to zapewne nie zdążę jeszcze dojechać do końca, jak zaraza zeżre te z początku. Nie mam na to wpływu.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach

wlad · Dołączył: 26 Lip 2010 Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów

Szkoda, bo miałem pewne zaległości w bieżącym czytaniu forum. Zwykle czekałem aż temat zostanie ukończony i dopiero wtedy kopiowałem do worda i drukowałem. Jakoś zawsze wolałem czytać tekst z papieru niż z ekranu. Teraz trzeba będzie kopiować na bieżąco.
Mam w PDF-ie skopiowane i lekko uporządkowane (zbite w jeden tekst z rysunkami bez podziału na posty) tematy:
-Kanony i kartuany
-Takielunek dwumasztowców
-Kotwice żaglowców i wczesnych parowców
-Jednostki desantowe epoki żagla
-Lawety dział
Jakby ktoś chciał to mogę podesłać.
Mam też tasiemce o okrętach i personaliach marynarek angielskiej, francuskiej i hiszpańskiej ale tam nie ma obrazków, więc nie ma potrzeby ponownego zamieszczania na forum Wink

kgerlach

Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku 2016 składam uczestnikom i sympatykom forum serdeczne życzenia radosnej atmosfery w rodzinnym gronie i wszelkiej pomyślności
Krzysztof Gerlach

W formie prezentu kolejne zdjęcie pana Karola Budniaka, tym razem przedstawiające wspaniały model holenderskiego okrętu z końca XVII w. umownie nazywanego Willem Rex. Imponujące dzieło o długości kadłuba 351 cm oraz długości od czubka bukszprytu do wierzchołka flagsztoka 456 cm znakomicie pokazuje cechy budownictwa okrętowego z tamtego okresu, chociaż nie jest dokładną miniaturą żadnego realnego żaglowca. Jak wiele innych modeli z XVII i XVIII w., precyzyjnie wykonanych i nazwanych, które też służyły określonym celom społecznym, propagandowym, politycznym, szkoleniowym, estetycznym itp. nie mając swoich odpowiedników w rzeczywistości, chociaż dzisiejszym naiwnym wydaje się, że skoro mamy model okrętu nazwanego Mars, na którym modelarza "zawiesił" gdańskie bandery, to taki żaglowiec "musiał" Smile

występować w gdańskiej flocie.
[link widoczny dla zalogowanych]

kgerlach

A tak przy okazji powyższego świetnego zdjęcia pięknego modelu, może mały, super prosty konkursik? Skoro model powstał w końcu XVII w., kiedy Holandia była Republiką, zaś pierwszy król (rex) Wilhelm (czyli Willem) "nastał" dopiero w 1815 r., skąd taki dar proroczy (grubo ponad sto lat) u twórcy, czyli nazwa Willem Rex?
Jeśli odpowiedź na to pytanie da się znaleźć jednym kliknięciem w wikipedii, to przepraszam, nie chce mi się sprawdzać.
Krzysztof Gerlach

PS. Wiem oczywiście, ze po łacinie nazwa "rex" mogła też oznaczać księcia i wielkiego pana, ale nie w tym kontekście, gdzie chodzi o panującego.

Colonel · Dołączył: 25 Wrz 2010 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

Czy to z Rijksmuseum??!!

Nie chodzi przypadkiem o Wilhelma Orańskiego, Willem de Zwijger, który żył w wielu XVI i był pierwszym Stadhouderem Zjednoczonych Prowincji?
Albo o Wilhelma III Orańskiego, trzeciego Stadhoudera, który przecież był jako William II w latach królem Anglii i Szkocji,apotem także Irlandii? Datowanie modelu wskazywałoby ten drugi wariant.

kgerlach

Tak, to model przechowywany w Rijksmuseum w Amsterdamie.
Tak na drugie z przypuszczeń. Oficjalne nazwanie Stadhoudera "Rex" byłoby jednak pogwałceniem nieoficjalnego stanu równowagi w Republice (mimo wszystkich walk, jakie toczono i zmieniającej się przewagi stronnictw), gdzie zachowywał on szczególną pozycję, nie zmieniając kraju w monarchię. Ale gdy Wilhelm (Willem) III Orański został w 1689 królem Anglii Wilhelmem III (Williamem), to przecież de facto BYŁ królem w jednym kraju (a nawet trzech, jak Pan przypomina) i stadhouderem (namiestnikiem) w Zjednoczonych Prowincjach, więc nic nie stało na przeszkodzie nazwaniu tak modelu okrętu. Mimo wszystko chodziło jednak o zabieg propagandowy, mający delikatnie (jak młotkiem w łeb) podpowiadać właściwą drogę dla Holandii. Znamienne, że w prawdziwej marynarce Niderlandów żaden okręt nie dostał nazwy Willem Rex ani Koning Willem aż do XIX w.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach

Colonel · Dołączył: 25 Wrz 2010 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

Warto było ze 45 lat temu czytać "Kapitana Blooda"...

kgerlach

Nowym członkom forum, zainteresowanym tematem o refowaniu, zwracam uwagę, że uczynniłem go znowu przez pokazujące się rysunki. Nie ma się jednak co łudzić, że ta widoczność potrwa długo.
Krzysztof Gerlach

kgerlach · Wysłany: Czw 8:24, 24 Mar 2016 Temat postu:

Z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę uczestnikom i sympatykom tego Forum wiele radości i spełnienia wszelkich pragnień,
Krzysztof Gerlach

Do życzeń dołączam zdjęcie pana Karola Budniaka, przedstawiające zbudowaną w 1991 r. rekonstrukcję żaglowca "Santa Maria" Krzysztofa Kolumba.
[link widoczny dla zalogowanych]

Dodatkowo mała zagadka.

Następujące działa okrętowe, ustawione względem wzrastającego kalibru, należy ustawić w kolejności wg wzrastającej rzeczywistej masy standardowego, najczęściej z nich wystrzeliwanego pocisku. Same wartości są sprawą drugorzędną, chodzi tylko o gradację. Ponieważ zagadka jest prosta, nie będę komentował odpowiedzi z jakimkolwiek błędem, czekając na rozwiązanie w 100 procentach prawidłowe.

A - Angielskie, ołowiane działko relingowe z 1628 r., o średnicy przewodu lufy 32 mm
B - Francuskie kamienne działo relingowe (perrier) z 1786 r. o średnicy przewodu lufy 53 mm
C - Angielski falkonet z końca XVI w. o średnicy przewodu lufy 57,15 mm
D - Hiszpańskie „verso” kamienne z końca XV w., o średnicy przewodu lufy 66 mm
E - Angielski fowler kamienny z połowy XVI w., o średnicy przewodu lufy 72 mm
F - Duński foglerz kamienny z XV w. o średnicy przewodu lufy 139 mm
G - Rosyjski jednoróg z 1780 r. o średnicy przewodu lufy 155 mm
H - Brytyjskie działo „klasyczne” (Dundasa) z 1847/1853 r. o średnicy przewodu lufy 162 mm
I - Brytyjskie działo „klasyczne” z 1743 r. o średnicy przewodu lufy 163 mm
J - Brytyjskie, gwintowane działo odtylcowe Armstronga z 1860 r. o średnicy przewodu lufy 178 mm pomiędzy polami
K - Angielskie działo kamienne z połowy XVI w., o średnicy przewodu lufy 180 mm
L - Brytyjskie działo „klasyczne” (Dundasa) z 1841 r. o średnicy przewodu lufy 206 mm
M - Rosyjskie działo haubiczne z 1830 r. o średnicy przewodu lufy 222 mm
N - Francuskie działo haubiczne Paixhansa z 1849 r. o średnicy przewodu lufy 223,3 mm.

kgerlach

Wszystkim członkom i sympatykom tego forum życzę wszelkiej pomyślności, szczęścia i radości z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz zbliżającego się Nowego Roku
Krzysztof Gerlach

W charakterze prezentu zdjęcie modelu okrętu ciekawego już jako bojowy, a tu jeszcze z dodatkowymi smaczkami wynikającymi ze zmiany sposobu użytkowania.
[link widoczny dla zalogowanych]

kgerlach

Życzę Koleżankom i Kolegom wiele serdeczności, mniej emocji niż w codziennym życiu, dużo zdrowia i pomyślności z okazji Świąt
Krzysztof Gerlach

[link widoczny dla zalogowanych]
Kliper Cutty Sark. Fot. Grażyna Gerlach

Victo · Dołączył: 04 Sie 2015 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

kgerlach

Panie Kolego. Być może rada jest dobra, ale aby z niej próbować skorzystać, musiałbym jeszcze ją zrozumieć Wink

. Nie bardzo wiem, o jaki dysk chodzi. Robiąc te rysunki samemu, miałem je oczywiście kiedyś wszystkie na jakimś dysku (aby móc skopiować na serwer publiczny), a teraz mam z nich sporą część. Jak by jednak miał wyglądać taki "cytat" - link do mojego prywatnego komputera?! Linki do serwera publicznego same się wyświetlają, ale ja nie mam wpływu na to, że administratorzy tych serwerów, po zapewnieniu o trwałości i "wieczności" linków, spokojnie zmieniają sobie zasady użytkowania i po tym (albo i bez tego) usuwają odnośniki. Nie wykluczam również jakichś potencjalnych działań administratorów technicznych i właścicieli fora.pl, także pozostających poza mną. Spotkałem się np. z sytuacją, kiedy mój rysunek, nad którym ciężko pracowałem długi czas i udostępniłem wszystkim bezpłatnie, został ukradziony przez raczej bezczelnego autora i zamieszczony w jego książce. W związku z tym, w ramach ochrony "praw autorskich" złodzieja, zniknął z mojego zestawu na serwerze. Groteska, ale prawdziwa.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach

Karrex

Panie Krzysztofie, przepraszam, że dopiero teraz piszę o możliwości umieszczania zdjęć w galerii forumowej (-> Galerie, u góry pod winietą forum):
http://www.timberships.fora.pl/viewgallery.php
Sam z niej korzystam na potrzeby forum i już wcześniej zrobiłem próbę możliwości umieszczania niestety tylko kilku zdjęć w galerii przy tematach:
Kotwice żaglowców i wczesnych parowców
http://www.timberships.fora.pl/viewimage.php?i=35

Rys. 44. Po lewej możliwe splątanie lin kotwicznych na skutek obracania się okrętu podczas postoju; po prawej wyeliminowanie tego zagrożenia w stosunku do łańcuchów, przez zastosowanie krzyżulca z krętlikiem.

i Techniki sprzątania i zwijania żagli w galerii Zwijanie żagli (niestety mało miejsca na pełen tytuł)
http://www.timberships.fora.pl/viewimage.php?i=365
ale zapomniałem podzielić się z Panem tą wiedzą (nie spodziewałem się, że będzie ta niedogodność ze znikaniem zdjęć).

Ze względu na odświeżone tematy, pozwoliłem sobie umieścić wszystkie zdjęcia z tematu Zarys historii żagli dodatkowych w galerii Żagle dodatkowe
http://www.timberships.fora.pl/viewimage.php?i=151
i Techniki refowania na dawnych żaglowcach w Techniki refowania
http://www.timberships.fora.pl/viewimage.php?i=259

Z galerii oczywiście można wstawiać zdjęcia do postów, ale jest ta niedogodność, że nie ma miniatur i w poście będzie zdjęcie oryginalnej wielkości.
Przykładowy adres:
http://www.timberships.fora.pl/images/galleries/1154626725590e1ab1d0d5e-096561-wm.jpg