 |
www.timberships.fora.pl Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kadrinazi
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Edinburgh
|
Wysłany: Sob 2:00, 25 Lut 2012 Temat postu: Z Saksonii, przez Szwecję, do Royal Navy |
|
|
Ciekawa (mam nadzieję) historia dotyczy 4-funtowego działa znajdującego się w kolekcji Muzeum Armii Szwedzkiej. Z góry przepraszam za marynistyczne błędy
Odlane w pracowni Georga Herolda w Dreźnie w 1696 roku działo służyło sobie w armii saskiej, aż pod Kliszowem w 1702 roku wpadło w ręce Szwedów. 19 lat później sprzedane w sztokholmskim domu aukcyjnym, niestety nie wiadomo kto je zakupił. Przez lata działo znika nam z oczu, po czym w drugiej połowie XVIII wieku znajdujemy je na pokładzie HMS Royal George, flagowego okrętu Richarda Kempenfelta (mamy więc tu jakiś szwedzki trop). 29 sierpnia 1782 roku działo tonie wraz z okrętem w Portsmouth, zostaje jednak wydobyte w XIX wieku (nie wiem jednak czy podczas działań braci Deane czy też pułkownika Pasleya). W czasie wyprawy szwedzkiej fregaty Eugenie dookoła świata (1851-1853) jej kapitan - komodor Christian Adolf Virgin - podczas pobytu w Portsmouth kupuje nasze działo za 35 funtów. Po powrocie do Szwecji podarował działo kolekcji Arsenału Królewskiego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6504
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Sob 9:53, 25 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Historia JEST bardzo ciekawa i nie zawiera żadnych marynistycznych błędów!
Powstaje jednak pytanie, ile w niej prawdy. Nie wątpię, że tak została zapisana w szwedzkich archiwach, tak wygląda na fiszce w muzeum i że Szwedzi w nią wierzą.
Lecz Royal George, gdy tonął w 1782 r., był uzbrojony w 100 dział i maksimum 10 karonad. Najlżejsze z nich były 6-funtówkami z pokładu rufowego i dziobowego. Żadne działo 4-funtowe nie wchodziło w skład jego wyposażenia artyleryjskiego (chyba że tę 4-funtówkę rozwiercono potem do wagomiaru 6 funtów, co się zdarzało). John Deane wydobył w sumie 28 dział i WSZYSTKIE zostały dokładnie zewidencjonowane – najlżejsze z nich to trzy brązowe 12-funtówki (na Royal George tworzyły, w liczbie 28 sztuk, wyposażenie górnego pokładu działowego). Generał-major Pasley pozyskał 86 dział, co razem daje 114, przynajmniej o cztery za dużo. Metody eksploracyjne Pasleya, jak wiadomo, do subtelnych nie należały. Rozwalał ładunkami wybuchowymi wrak, przy okazji wzruszając całe okoliczne dno portu, i wyłapywał to, co się odkryło po kolejnych wybuchach. Być może więc ta superata w działach pochodziła wcale nie z Royal George, tylko z innych wraków lub armat spuszczonych w tej okolicy na dno w innych okolicznościach i wcześniej. Komodor Virgin mógł zakupić takie działo razem ze stosowną anegdotą, albo wręcz – jak wielu turystów – dał sobie wcisnąć atrakcyjną historyjkę razem z artefaktem, który kiedyś przywędrował ze szwedzkiej armii do Anglii, ale na żadnym okręcie nigdy nie był. Oczywiście nie wykluczam, że 4-funtówkę rozwiercono do 6 funtów, opatrzono odpowiednimi symbolami poświadczającymi przynależność do artylerii Royal George, więc rzecz jest dowiedziona materialnie – póki jednak o tym nie przeczytam, raczej nie dowierzam.
Dla Anglików i Szwedów chęć powiązania dowolnego działa szwedzkiego akurat z tak słynnym zatonięciem (i równie słynnymi akcjami wydobywczymi) była oczywista sama w sobie, a do tego doszła jeszcze osoba admirała Kempenfelta, szwedzkiego przecież pochodzenia. Bardzo jednak wątpię, by admirał woził ze sobą na pamiątkę w kabinie nieregulaminową szwedzką 4-funtówkę polową tylko dlatego, że jego tatuś był Szwedem.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kadrinazi
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Edinburgh
|
Wysłany: Sob 10:35, 25 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję za wyprostowanie tej historii Panie Krzysztofie. Zacytowałem ją, bo łączy moją pasję (armię szwedzką) z marynarką wojenną, jednak Pańska interpretacja, że Virginowi wciśnięto działo z odpowiednią 'szwedzką' historią niezwykle mi się podoba. Tak czy inaczej, drezdeńskie działo ładnie sobie podróżowało po Europie, zanim trafiło do szwedzkiego muzeum.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|