![Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/logo_phpBB.gif) |
www.timberships.fora.pl Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wlad
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 14:19, 23 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Dziękuje za wyjaśnienia. Czyli najprawdopodobniej komuś nałożyły się dwie jednostki o tej samej nazwie. A ja to przeczytałem i niestety zapamiętałem.
Proszę o opis danych, uzbrojenia i losów liniowców San Isidro San Nicolas zdobytych przez Anglików 14.02.1797r. w bitwie koło przylądka Świętego Wincentego.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6461
Przeczytał: 5 tematów
|
Wysłany: Czw 22:55, 23 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
74-działowiec San Isidro (San Ysidro) został zwodowany w Ferrol w 1768. Natomiast 80-działowiec San Nicolás zbudowano w Cartagenie w 1769. Należały więc do różnych klas, ale oba powstały w okresie 1765-1782, kiedy w hiszpańskim budownictwie okrętowym dominował styl francuski, bowiem za przygotowywanie projektów odpowiadał francuski inżynier Jean-François Gautier, zaproszony do Hiszpanii i przyjęty 10.01.1765 przez króla Karola III. Od kwietnia 1769 nosił już tytuł Dyrektora Generalnego Konstrukcji i Karenażu.
Wg pomiarów brytyjskich San Isidro miał długość dolnego pokładu działowego 53,66 m, szerokość z poszyciem 14,92 m, głębokość ładowni 6,13 m, tonaż 1836 ton. Do czasu włączenia się Hiszpanów do wojny amerykańskiej nie robił praktycznie nic ważnego. Od końca sierpnia 1779 wchodził w skład połączonej eskadry francusko-hiszpańskiej, operującej pod generałem-porucznikiem hrabią d’Orvilliers na podejściu i wodach kanału La Manche, przy czym bezpośrednio należał do „eskadry obserwacji” generała-porucznika Luisa de Cordoba. Okrętem dowodził wówczas kmdr Justo Riquelme de la Franca. (Aczkolwiek ta informacja może dotyczyć innego liniowca, ponieważ w latach 1776-1794 Hiszpanie mieli złośliwie na stanie też 64-działowiec San Isidoro i chociaż niektórzy współcześni autorzy próbują odróżniać San Isidro od San Isidoro, to w dokumentach z tamtych czasów obie jednostki są namiętnie mylone i nazywane jedną lub drugą – a nawet trzecią, jw. – formą nazwy; czasem przy tym brały udział w tych samych operacjach). San Isidro uczestniczył też w grudniu 1781 w zwalczaniu brytyjskich prób zaopatrywania Gibraltaru i jego załoga wspólnie z załogami fregaty Santa Barbara i slupa Bizarra zdobyła wtedy w ataku łodziowym jeden statek. Od marca 1782 liniowiec wchodził w skład eskadry francusko-hiszpańskiej pod de Guichenem, zdobył w pobliżu przylądka Św. Wincentego angielską brygantynę, operował na wodach kanału La Manche, wrócił z całą eskadrą do Rota 4.09.1782. Brał udział w nieudanej próbie przeszkodzenia admirałowi Howe w dostarczeniu posiłków do Gibraltaru (sierpień-listopad 1782) i walczył w starciu koło przylądka Spartel 13.10.1782. Kapitanem okrętu był wtedy kmdr Alvaro Lopez. W 1794 San Isidro należał do eskadry działającej na Antylach. Został zdobyty przez Brytyjczyków 14.02.1797 w bitwie koło przylądka Św. Wincentego, po utracie 29 zabitych i 63 rannych. Jego dowódcą był wówczas kmdr („kapitan liniowca”) don Teodoro Argumosa (oficer ten dowodził okrętem także w bitwie pod Trafalgarem w 1805 i został tam ranny). Załoga liczyła 525 ludzi. Zgodnie z częstą praktyką hiszpańską żaglowiec był poważnie niedozbrojony: zamiast regulaminowych na dolnym pokładzie 36-funtówek niósł tam tylko 28 dział 24-funtowych, na pokładzie górnym 30 dział 18-funtowych, artylerię pokładów rufowego i dziobowego formowało 16 dział 8-funtowych. Okręt odniósł spore uszkodzenia, miał zestrzelone stengi wszystkich masztów. W lutym kmdr lord Mark Kerr przyprowadził go do Anglii. Brytyjczycy nie zdecydowali się na wcielenie liniowca do aktywnej służby bojowej. Przeprowadzili go w październiku 1797 do Portsmouth i przystosowali do pełnienia roli pływającego więzienia. W tym charakterze służył oficjalnie od maja 1798, pod nazwą San Ysidro. Pełnił rolę hulka więziennego do 1814, został sprzedany w Plymouth 3.11.1814.
Wg pomiarów brytyjskich San Nicolás miał długość dolnego pokładu działowego 54,80 m, szerokość z poszyciem 15,12 m, głębokość ładowni 6,13 m, tonaż 1942 tony. Od końca sierpnia 1779 wchodził w skład połączonej eskadry francusko-hiszpańskiej, operującej pod generałem-porucznikiem hrabią d’Orvilliers na podejściu i wodach kanału La Manche, przy czym bezpośrednio należał do „eskadry obserwacji” generała-porucznika Luisa de Cordoba. Okrętem dowodził wówczas kmdr Ventura Moreno. San Nicolás został zdobyty przez Brytyjczyków 14.02.1797 w bitwie koło przylądka Św. Wincentego, po utracie 144 zabitych i 59 rannych. Jego dowódcą był wtedy kmdr Martin Alvarez albo brygadier Tomás Gerladino. Załoga liczyła 630 ludzi. Żaglowiec niósł silne uzbrojenie: na dolnym pokładzie 30 dział 36-funtowych, na pokładzie górnym 32 działa 18-funtowe, artylerię pokładów rufowego i dziobowego formowało 18 dział 8-funtowych. Odniósł poważne uszkodzenia (m.in. zestrzelono na nim stengi wszystkich masztów) i to miało być powodem, że ostatecznie nie wszedł w Royal Navy do aktywnej służby bojowej. Przybył do Plymouth 5.10.1797 i został zarejestrowany bez zmiany nazwy 4.12.1797, formalnie jako liniowiec 80-działowy, uzbrojony w 30 dział 32-funtowych na pokładzie dolnym, 32 działa 18-funtowe na pokładzie górnym, 14 dział 9-funtowych na pokładzie rufowym, 6 dział 9-funtowych na pokładzie dziobowym, z załogą 719 ludzi. W rzeczywistości jednak już od sierpnia 1798 służył jako pływające więzienie. Pełnił tę rolę do 1814. Sprzedano go w Plymouth 3.11.1814.
Przyczyny, dla których oba opisane liniowce nie zostały wykorzystane bojowo przez Brytyjczyków, były zapewne złożone. Okręty nie należały do najmłodszych, mając po blisko 30 lat. Zbudowano je we francuskim stylu, niezbyt cenionym przez administratorów Royal Navy, ponieważ zmuszającym (przy intensywnej eksploatacji) do częstych i kosztownych remontów. Miały opinię – może niezasłużoną – przyciężkich, kiepsko żeglujących. Odniosły w bitwie pod przylądkiem Św. Wincentego rozległe uszkodzenia, a nie wiadomo na ile dobrze i systematycznie je wcześniej remontowano oraz konserwowano podczas służby pod hiszpańską banderą. W każdym razie brytyjscy inspektorzy sprawdzający ich stan uznali je za nie warte ponoszenia kosztów napraw.
Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|