|
www.timberships.fora.pl Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6378
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Czw 19:55, 16 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Louis Guillouet, hrabia d’Orvilliers, urodził się 23.03.1710 w Moulins. Jego ojciec, Claude Guillouet, piastował od 1713 stanowisko gubernatora Cayenne i Gujany. Matką była Marie Claude Vicq de Pontgibaud. Guillouetowie reprezentowali od pokoleń rodzinę adwokatów w Moulins, ale już dziadek Louisa ożenił się z córką pierwszego gubernatora Cayenne i sam objął to stanowisko, zaś Claude Guillouet otrzymał w 1720 szlachectwo. Louis Guillouet, przyszły hrabia d’Orvilliers (od kiedy jego ojciec utonął 12.12.1728 podczas powrotu do Francji), jeszcze jako dziecko został zapisany do oddziałów piechoty w Cayenne i zdążył dzięki tatusiowi awansować na porucznika. Kiedy wrócił do Francji w 1728, wstąpił 5.04.1728 w Rochefort do Gwardii Marynarki. Dwa miesiące później zaokrętował się na 40/48-działową fluitę Eléphant. Odbył na niej rejs do Quebeku, a w 1729 wchodził w skład załogi 28-działowej fluity Gironde, operującej na wodach Martyniki i Gujany. W 1731 zaokrętował się na 46-działowy liniowiec Héros skierowany do Quebeku. W 1732 służył na 28-działowej fluicie Charente, odbywając rejs do Cayenne i na Martynikę. W 1734 był szefem brygady na 74-działowcu Saint-Philippe, który do końca roku stał w Breście. D’Orvilliers zdobywał potem doświadczenie na rozmaitych fluitach (Baleine w 1736, Gironde) wracając na wody Martyniki i San Domingo. W 1739 służył na 40/48-działowcu Néréide, następnie na 56-działowym liniowcu Apollon. Od 1741 miał stopień chorążego. Awansował na porucznika marynarki w październiku 1743. Został oficerem 50-działowca Diamant, walczył w bitwie pod Tulonem 22.02.1744. Osiadł w Rochefort i dowodził kilkoma rocznikami kompanii gardemarynów. Został kawalerem Orderu Św. Ludwika 1.01.1746. Ożenił się 31.08.1747 z 36-letnią Marią Teresą Anną Chesnel, mieli syna i córkę. Otrzymał stopień kapitana liniowca (komandora) 23.05.1754. Dowodził 24-działową fregatą Nymphe w eskadrze ćwiczebnej kontradm. La Galisonnière. W 1755 służył jako zastępca kapitana 74-działowca Palmier w eskadrze chroniącej konwoje na Atlantyku. W 1757 był dowódcą 64-działowca Belliqueux w eskadrze wiceadm. Duboisa de La Motte, która wyszła z Brestu 3.05.1757, dotarła z licznymi chorymi (wybuchła epidemia na pokładach) do Ile Royale 2.07, nie zdołała przełamać brytyjskiej blokady i wróciła do Brestu 23.11.1757, wysadzając 7184 zarażonych, „dzięki” czemu ograniczono populację miasta do jednej trzeciej stanu początkowego (!). W 1761 d’Orvilliers objął w Rochefort dowództwo 74-działowca Guerrier. Awansował 1.10.1764 na szefa eskadry (odpowiednik kontradmirała w Royal Navy). Dowodził w 1772 liniowcem 64-działowym Alexandre i eskadrą ćwiczenia ewolucji bitewnych, krążącą trzy miesiące po Zatoce Biskajskiej i wzdłuż wybrzeży Portugalii. Mianowano go pułkownikiem regimentu w Breście 1.05.1772. Otrzymał komandorię Orderu Św. Ludwika 28.09.1772. W 1774 stracił jedyną córkę, która zmarła w połogu. W 1775 został dowódcą marynarki w Breście. Osiągnął rangę generała-porucznika (odpowiednik wiceadmirała w Royal Navy) 6.02.1777. Od 1779 dowodził flotą w Breście z pokładu 100-działowca Bretagne. Dewot, nazywany podobno przez swoich marynarzy „starym kapucynem”, był ulubieńcem ministra marynarki de Sartine z uwagi na łagodność, uprzejmość i uległość, cieszył się też renomą wielkiego taktyka, chociaż poza tą eskadrą ewolucji z 1772 nie miał okazji dowodzić na morzu większymi zespołami. Wrogowie zarzucali mu brak werwy, śmiałości. Był głównodowodzącym w bitwie wielkich flot pod Ouessant 27.07.1778. Po akcji, która mimo ogromnych zaangażowanych po obu stronach sił nie przyniosła żadnego rozstrzygnięcia (poza wpędzeniem Royal Navy w wir wzajemnych oskarżeń, sądów i dymisji), obie strony oczywiście ogłosiły zwycięstwo. Tym niemniej tak jak w Wielkiej Brytanii opinia publiczna zwracała przede wszystkim uwagę na zmarnowaną szansę, tak i we Francji pośpieszny odwrót d’Orvilliersa do Brestu nie wzbudził zachwytu. Francuski wiceadmirał świetnie manewrował, ale do wykorzystywania tej przewagi w krwawej bitwie, w której nie dysponowałby zdecydowaną przewagą materiałową, absolutnie nie był usposobiony. W 1779 d’Orvilliers dowodził kampanią gigantycznej połączonej floty francusko-hiszpańskiej (67 liniowców!), która miała być uwieńczona inwazją wielkiej armii francuskiej na Wyspy Brytyjskie, a zakończyła się po trzech miesiącach powrotem do Brestu okrętów pozbawionych wody, z kończącą się żywnością, z załogami zdziesiątkowanymi przez tyfus, ospę i szkorbut. Za tę dotkliwą klęskę d’Orvilliersa obciążono częściową odpowiedzialnością. Na dodatek na pokładzie Bretagne zmarł na tyfus jego jedyny syn, ostatnie dziecko. D'Orvilliers podał się do dymisji, którą król i minister Sartine przyjęli z pewną ulgą, ponieważ i tak się do takiej zmiany przymierzali. Hrabia d’Orvilliers zamieszkał w Rochefort, gdzie jego żona, nie mogąca się otrząsnąć po śmierci syna, zmarła 28.11.1780. Wówczas wiceadmirał przeniósł się do Paryża. W 1790 został dotknięty atakiem apopleksji i odtąd żył w całkowitej zależności od swojego majordomusa. W 1791 dalsza rodzina zdecydowała o przeniesieniu hrabiego do Moulins z powodu kłopotów finansowych. D’Orvilliers zmarł tam 14.04.1792 w samotności i chorobie.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1493
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Sob 15:17, 18 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za obie odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów marynarki francuskiej, sa nimi François Hector d’Albert, hrabia Rioms ew. Rions (19.02.1728 - 02.10.1802) i Louis-Philippe de Rigaud, markiz de Vaudreuil (28.10.1724 – 14.12.1802).
Pozdrawiam Janusz.
Ostatnio zmieniony przez Janusz Kluska dnia Sob 15:18, 18 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6378
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Nie 10:09, 19 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
François-Hector d’Albert, hrabia de Rions, urodził się 19.02.1728 w Awinionie. Jego ojcem był François d’Albert de Rions (1702-1792), a matką Catherine de La Chau. Zaczął służbę w marynarce wojennej w 1743 jako gardemaryn kompanii z Rochefort. Zaokrętował się w 1746 na 74-działowiec Magnanime. Został chorążym w 1748. Od 1752 służył na 24-działowej fregacie Gracieuse, która w maju-wrześniu 1752 odbyła kampanię u wybrzeżu Lewantu w eskadrze de Villarzela. W 1754 wchodził w skład załogi 64-działowca Sage. Otrzymał stopień porucznika w 1755. Był oficerem na 74-działowcu Espérance wracającym w listopadzie 1755 z Louisbourga do Francji. Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem wojny nazwanej potem siedmioletnią, Francuzi i Brytyjczycy napadali na siebie na lądzie (w Ameryce Północnej) i na wodzie. Rions miał pecha, ponieważ właśnie Espérance natknął się eskadrę Royal Navy i po krwawej, zaciętej walce musiał się 13.11.1755 poddać zdecydowanie przeważającym siłom brytyjskim, a jego załoga trafiła do niewoli. De Rions przesiedział w niej dwa lata. W 1758 służył na należącym do floty Tulonu 80-działowcu Foudroyant, flagowym okręcie kontradm. Duquesne, i znów dostał się do angielskiej niewoli, kiedy liniowiec ten został 28.02 zdobyty przez angielski 64-działowiec po zaciętym starciu koło przylądka Gata. François-Hector d’Albert de Rions ożenił się 11.06.1761 z Teresą de Clerc de Ladevèze. Mieli jedną córkę. Został kawalerem Orderu Św. Ludwika w 1763. Służył w piechocie i artylerii marynarki. Dowodził 20-działową szebeką Séduisant. Awansował w 1771 na kapitana fregaty, a 24.03.1772 na kapitana liniowca (komandora). Służył na wodach amerykańskich we flocie admirała d’Estainga podczas wojny z Wielką Brytanią (wojny amerykańskiej). Dowodząc 50-działowcem Sagittaire wyróżnił się podczas kampanii w Rhode Island: 30.07.1778 został wysłany z drugim liniowcem (dowodzonym przez komandora Suffrena) do zachodniego Kanału Narragansett i przeszedł go pod ogniem brytyjskich baterii, co skłoniło Anglików do ewakuacji wyspy Conanicut; dalsze ruchy tego zespołu (wzmocnionego przez d’Estainga jeszcze jednym liniowcem) pod komendą Suffrena na północ od Conanicut zmusiły angielskie siły morskie w tym rejonie do dokonania samozatopienia; na początku sierpnia miał jeszcze osłaniać francuski desant na wyspę Aquidneck, ale do tego już nie doszło wobec pojawienia się floty wiceadm. Howe’a. Sagittaire wraz z całą eskadrą d’Estainga musiał 10.08.1778 pod ogniem brytyjskich baterii sforsować wyjście z zatoki Narragansett. De Rions wziął udział w zdobyciu 17.12.1778 brytyjskiego slupa 18-działowego koło Wyspy Św. Łucji, zdobył brytyjski 50-działowiec i dwa z osłanianych przez niego transportowców (koło Savananh). Wyróżnił się w bitwie pod Grenadą 6.07.1779 i przy oblężeniu Savannah jesienią 1779, potem przeszedł pod rozkazy wiceadm. de Guichena i walczył w bitwie pod Martyniką 17.04.1780. W 1780 przyznano mu rangę brygadiera sił morskich. W 1781 objął dowództwo 74-działowca Pluton we flocie kontradm. de Grasse, która wyszła z Brestu 22.03.1781, skierowana do Indii Zachodnich. Walczył w starciu pod Martyniką 25.04.1781. Dowodził morską stroną ekspedycji, która zdobyła Tobago w maju 1781, uczestniczył w bitwie u wejścia do zatoki Chesapeake 5.09.1781 oraz w potyczce koło wyspy Saint-Christophe (St. Kitts) 25/26.01.1782. Brał udział w zakończonej klęską Francuzów bitwie koło wysepek Świętych 12.04.1782, gdzie jako jeden z nielicznych kapitanów francuskich wspomagał okręt flagowy i był bardzo chwalony. Suffren zaliczał hrabiego do grona najlepszych dowódców marynarki. D’Albert de Rions awansował na szefa eskadry (odpowiednik kontradmirała w Royal Navy) w 1784. Nagrodzono go 20.08.1784 wielkim krzyżem Orderu Św. Ludwika. Gdy Ludwik XVI odwiedził Cherbourg w 1786, hrabia Rions zafundował mu 24.06 pokaz pozorowanej bitwy morskiej z pokładu flagowego 74-działowca Patriote. W 1788 był dowódcą marynarki w Tulonie i komandorem Orderu Św. Ludwika. Zimą 1789 usiłował utrzymać dyscyplinę we flocie i w efekcie został 1.12.1789 pobity, zelżony i wtrącony do więzienia przez rewolucjonistów. Uwolniony dekretem Zgromadzenia Narodowego z 16.01.1790, nie oddającym mu jednak sprawiedliwości. Wysłany do Brestu w celu objęcia dowództwa nad tamtejszą eskadrą i przywrócenia porządku. Nie sprostał zadaniu (zrewoltowani marynarze robili co chcieli i byli tak naprawdę wspierani w tym przez rząd), więc podał się do dymisji. Został 1.01.1792 zatwierdzony jako kontradmirał w nowym systemie stopni marynarki francuskiej, jednak nie uznał tego za wystarczającą rekompensatę wobec ciągłych napaści motłochu, rozprzężenia w marynarce i całym państwie, braku zadośćuczynienia ze strony władz. Już 15.01.1792 wyemigrował z Francji. Dołączył w Koblencji do Armii Książąt i służył w niej w specjalnym oddziale sformowanym przez oficerów marynarki, jako zastępca dowódcy tej osobliwej „floty” na lądzie. Po bitwie pod Valmy (20.09.1792), wyjściu armii prusko-austriackiej z granic Francji i rozproszeniu armii rojalistów, hrabia d’Albert de Rions wyjechał do Dalmacji, gdzie żył wiele lat w odosobnieniu. Wrócił do kraju dopiero za Konsulatu, w 1801. Przeszedł w stan spoczynku w 1802, zmarł w domu rodzinnym w Saint-Auban 3.10.1802.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6378
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Pon 7:27, 20 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Louis-Philippe de Rigaud, markiz de Vaudreuil urodził się 18.04.1724 w Rochefort. Był synem młodszego (w 1724) oficera marynarki, Louisa-Philippe de Rigaud, hrabiego de Vaudreuil, który jednakże zakończył swą karierę jako generał-porucznik i dowódca floty w Rochefort. Louis-Philippe de Rigaud junior został gardemarynem w 1740. Służył na dowodzonym przez ojca 50/56-działowcu Alcyon w bitwie pod Tulonem 11.02.1744. Uzyskał stopień chorążego w 1746. W 1747 wchodził w skład załogi 74-działowca Intrépide, także dowodzonego przez Louisa-Philippe de Rigaud seniora. Walczył w bitwie pod Finisterre 14.10.1747, kiedy eskadra kontradm. de l’ Etenduère została doszczętnie rozgromiona przez Brytyjczyków; jednak Intrépide był akurat jednym z czterech tylko okrętów francuskich, które zdołały uciec. Louis-Philippe de Rigaud junior awansował na porucznika w 1754. W 1759 dowodził 36-działową fregatą Aréthuse i kiedy w maju eskortował konwój, poddał się trzem fregatom brytyjskim 18.05.1759 u wybrzeży Bretanii po stoczeniu zaciętej walki. W nagrodę za męstwo, które wykazał, ci wstrętni Angole pozwolili mu zachować swoją szpadę i wypuścili na wolność bez wymiany za żadnego jeńca. W 1756 promowano go do stopnia komandora. Od grudnia 1776 dowodził 74-działowcem Fendant. Walczył na nim w bitwie pod Ouessant 27.07.1778. Wyszedł 25.12.1778 z małym zespołem z Quiberon, zajął 28.01.1779 Saint-Louis w Senegalu, przeszedł na San Domingo, gdzie wysadził przeznaczonych dla tej wyspy żołnierzy, po czym dołączył na Martynice 26.04.1779 do eskadry d’Estainga. Odmówił przyjęcia stanowiska gubernatora San Domingo argumentując, że podczas wojny miejsce oficera marynarki jest na morzu. Został szefem eskadry w 1779, nadal dowodząc liniowcem Fendant. Brał udział w bitwie pod Grenadą 6.07.1779. Uczestniczył w starciach floty adm. Rodneya z flotą wiceadm. de Guichena w rejonie Martyniki 17.04.1780, 15.05.1780, 19.05.1780, dowodząc centralną eskadrą francuskich sił. Następnie jego nowym okrętem flagowym został 80-działowiec Triomphant. Uczestniczył w fatalnie nieudanej osłonie przez de Guichena posiłków skierowanych do Indii Zachodnich, kiedy francuski konwój został rozgromiony przez brytyjskiego kontradm. Kempenfelta 12.12.1781 na południowy zachód od Ouessant. Markiz de Vaudreuil na okręcie Triomphant przedarł się jako jeden z nielicznych i podążył na Antyle, gdzie przeszedł pod rozkazy wiceadm. de Grasse.
Jako jego zastępca walczył w bitwie u wysepek Świętych 12.04.1782, dowodząc formalnie przednią strażą, która po zwrocie wylądowała z tyłu szyku. Kiedy około 8.15 de Grasse nakazał równoczesny zwrot przez rufę, aby przejść na ten sam hals, którym płynęli Brytyjczycy (miało to pomóc w koncentracji ataku na brytyjską straż przednią i utrzymać francuskie jednostki dalej od brzegu Dominiki), zarówno dowodzący czołową eskadrą kontradm. de Bougainville, jak de Vaudreuil odmówili wykonania rozkazu i nie przekazali go (dym przeszkadzał w widoczności) innym okrętom. De Vaudreuil tłumaczył potem (z czym zgadzali się świadkowie), że liniowce obu flot znajdowały się w tym momencie tak blisko siebie, iż wykonanie zwrotu przez rufę zwróciłoby francuskie żaglowce bezbronnymi dziobami wprost w burty przeciwnika, na bardzo małej odległości, co musiałoby się skończyć katastrofą dla Francuzów. W pół godziny później de Grasse próbował zmienić hals w inny sposób, nakazując nie równoczesny, tylko sukcesywny zwrot za jednostką czołową, ale i wtedy został zignorowany przez Bougainville’a. Między 15.30 a 17.45 de Grasse podniósł szereg dalszych rozkazów, mających skupić jego siły po przerwaniu francuskiej linii przez Rodneya. Twierdził, że zostały także zignorowane, lecz w istocie rzeczy de Vaudreuil ze swoją eskadrą znajdującą się daleko na północy i po zawietrznej, próbował je wykonać, a jedynie Bougainville, usytuowany daleko na południu i po nawietrznej, nie uczynił nic, tłumacząc się potem mylnym odczytaniem sygnałów. Po poddaniu się flagowca de Grasse’a, markiz de Vaudreuil przejął dowództwo reszty pobitej floty i wycofał się na północny-zachód, ostatecznie jednak znajdując schronienie w Cap Français. De Grasse oskarżył go o tchórzostwo i porzucenie głównodowodzącego w trakcie bitwy, ale francuska Rada Wojenna odrzuciła te zarzuty, a de Vaudreuil otrzymał w sierpniu 1782 promocję na generała-porucznika. Został potem inspektorem generalnym klas i deputowanym do Stanów Generalnych (Zgromadzenia Narodowego) w maju 1789. Za rządów Konstytuanty (lipiec 1789-wrzesień 1791) wchodził w skład Komitetu Marynarki. Wyemigrował w 1791. Wrócił do Francji dopiero po zamachu stanu generała Bonaparte z listopada 1799. Zmarł w Paryżu 14.12.1802.
Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1493
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Śro 17:43, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za obszerne odpowiedzi.
Poprosze o opisanie losów oficerów francuskich, są nimi Toussaint-Guillaume Picquet, La Motte Picquet (01.11.1720 - 10.06.1791) oraz Louis Charles du Chaffault de Besné (29.04.1708 - 27.06.1794).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6378
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Czw 22:34, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Toussaint-Guillaume Picquet de la Motte, zwany hrabią La Motte-Picquet, urodził się w Rennes 1.11.1720. Pochodził z drobnej szlachty bretońskiej. Panowie de la Motte sprawowali w tamtym rejonie pomniejsze urzędy cywilne. Ojcem Toussanta-Guillaume’a był Guy Picquet de la Motte, a matką Julie-Rose Robert de la Bellangeraye. On sam wstąpił do marynarki w Breście jako gardemaryn 11.07.1735. W 1737 wszedł w skład załogi 26-działowej fregaty Vénus i uczestniczył w kampaniach tej jednostki u wybrzeży Afryki przeciwko korsarzom berberyjskim od listopada 1737 do października 1738 oraz od sierpnia 1739 do marca 1740. W 1743/1744 był na 50-działowcu Mercure krążącym na wodach kanału La Manche i irlandzkich w składzie eskadry wiceadm. hrabiego de Roquefeuil. Potem Toussaint-Guillaume Picquet de la Motte służył u wybrzeży marokańskich, na Bałtyku i na Antylach. W styczniu 1745 zaokrętował się na 30/32-działową fregatę Renommée, wysłaną 6.02 z Brestu pod hrabią de Kersaint z depeszami do Louisborga; fregata nie zdołała się przebić przez brytyjską blokadę 18.04.1745 i musiała uciec do Francji, a dokonany przez nią atak na Atlantyku na nieprzyjacielski konwój został odparty przez eskortujący go żaglowiec korsarski. Zdobyła za to w czerwcu 1745 na wodach nowofundlandzkich angielski statek z gubernatorem Nowego Jorku na pokładzie. Fregata Renommée wyszła 22.06.1746 z Brestu w składzie floty wiceadm. de La Rochefoucauld, księcia d’Anville, wysłanej w celu odbicia Louisbourga. Wyprawa doszła do wybrzeży Akadii/Nowej Szkocji 10-12.09.1746, ale zakończyła się kompletną katastrofą. Książę Anville zmarł na atak apopleksji, jego następca próbował popełnić samobójstwo, a wojska zostały wytępione przez szkorbut i epidemię ospy. W czasie odwrotu wiele jednostek zostało wyłapanych przez Brytyjczyków. Fregata Renommée natknęła się 30.11.1746 przed Port Louis na kilka okrętów brytyjskich, ale po 11-godzinnym boju pościgowym zdołała umknąć do Lorient. Podczas walki de Kersaint został poważnie ranny i dowództwo przejął tymczasowo La Motte-Picquet, od 1746 w stopniu chorążego. W tej walce Toussaint-Guillaume Picquet de La Motte też odniósł ranę. Przeszedł w 1747/48 na 24-działową fregatę Cumberland, jako zastępca dowódcy. Fregata ta wyszła z Brestu 24.01.1748, skierowana do Indii Wschodnich; po drodze stoczyła nierozstrzygniętą walkę z niezidentyfikowną fregatą brytyjską. Dotarła do Ile Bourbon, potem do Ile-de-France 20.10.1748 i zawinęła do Pondichery 9.02.1749. Po zakończeniu austriackiej wojny sukcesyjnej (18.10.1748) Picquet de La Motte służył na Antylach, Atlantyku i w Indiach Wschodnich. Porucznik od 1754. Na podstawie biografii wydanych w 1836 r. francuskojęzyczna wikipedia (i masę jej klonów) podaje, jakoby w 1755 mianowano go dowódcą korwety Sensible, na której stoczył (oczywiście zwycięską, jakżeby inaczej) walkę z 36-działową fregatą Royal Navy. Zupełnie drobniutki problem polega na tym, że w owym czasie francuska marynarka wojenna NIE MIAŁA ŻADNEGO OKRĘTU o nazwie Sensible, a troszkę trudno dowodzić czymś, co nie istnieje. La Motte-Picquet został w październiku 1756 kawalerem Orderu Św. Ludwika. W 1757 służył na 74-działowcu Diadème, wysłanym do Indii Zachodnich w składzie eskadry komodora Beauffremonta. Liniowiec ten współdziałał w zdobyciu 18.03.1757 koło przylądka Cabron na San Domingo brytyjskiego 50-działowca Greenwich. Następnie eskadra Beauffremonta podążyła do Louisbourga, zawijając tam 5.06.1757. Kiedy do Louisbourga dotarła 29.06.1757 z Brestu eskadra wiceadm. Dubuisa de la Motte, ten ostatni przejął naczelne dowództwo. Mimo zyskania wielkiej miejscowej przewagi Francuzi nie zdziałali nic, związani nierealnymi rozkazami, a wyprawa skończyła się, jak wiele innych, całkowitą klęską bez walki – z powodu typowych dla flot tamtych czasów epidemii. La Motte-Picquet objął w 1760 dowództwo 22-działowego pramu, ale nie o nazwie Charente, jak mylnie podała biografia z 1836 r., za którą ten rzekomy fakt powtarza dzisiaj w sieci „wszystko co żyje”, ponieważ żadna jednostka o tej nazwie w ogóle wtedy nie istniała. W rzeczywistości chodziło o pram Charlotte i głupie uwagi, formułowane na innych forach przy okazji podobnych błędów, że „widocznie były w użyciu różne nazwy”, nie mogą tego zmienić. Na Charlotte eskortował konwoje między Brestem a Rochefort i osłaniał wybrzeża. Komandor od 1762, początkowo wrócił na Diadème, a we wrześniu 1763 otrzymał dowództwo 32-działowej fregaty Malicieuse. Na tej jednostce odbył w czasie pokoju (wojna siedmioletmia skończyła się 10.02.1763) półroczną kampanię po wodach kanadyjskich, wrócił do Brestu 15.03.1764. W 1764 zwalczał piratów marokańskich. W 1772 dowodził 16-działową korwetą Cerf Volant w eskadrze ćwiczebnej kontradm. d’Orvilliersa i dał się poznać jako biegły w manewrowaniu: eskadra wyszła z Brestu 28.05.1772, przemierzyła Zatokę Biskajską, ćwiczyła u wybrzeży Portugalii, przy wyspie Belle Ile, w okolicy Quiberon i wróciła do Brestu. Minister marynarki Sartine wezwał komandora La Motte-Picqueta w 1775 do Paryża, by zaangażować go do współpracy przy opracowywaniu szykowanych reform. Picquet de La Motte objął w 1776 dowództwo 64-działowca Solitaire w eskadrze ćwiczebnej kontradm. Du Chaffault, mając na pokładzie księcia Chartres. Tym razem nie było olśnienia biegłością żeglarską – Solitaire zderzył się w czerwcu 1776 z fregatą Terpsichore i musiał być naprawiany w Kadyksie; wrócił do Brestu we wrześniu. La Motte-Picquet otrzymał w 1777 dowództwo 74-działowca Robuste, wizytowanego w czerwcu 1777 w Breście przez cesarza Józefa II („incognito” pod nazwiskiem hrabiego Falkenstein). Został szefem eskadry 1.06.1778, walczył w bitwie pod Ouessant 27.07.1778 jako dowódca 80-działowca Saint-Esprit pod flagą generała-porucznika księcia de Chatres, następnie krążył wzdłuż wybrzeży Anglii, chwytając 13 jednostek przez miesiąc. Po rejsie trwającym od kwietnia przyprowadził w czerwcu 1779 do Indii Zachodnich konwój z zaopatrzeniem, stojąc na czele eskadry 5 liniowców (flagowym okrętem był osobiście dowodzony przez La Motte-Piqueta 74-działowiec Annibal) i dołączył do floty d’Estainga. Brał udział w jej operacjach u Grenady, w tym w zdobyciu wyspy 4.07.1779 oraz w bitwie z eskadrą brytyjską 6.07.1779. Od sierpnia 1779 dowodził zespołem podczas oblegania Savannah. Gdy d’Estaing popłynął do Europy, Picquet de la Motte dowodził jedną z dwóch eskadr skierowanych spod wybrzeży amerykańskich do Indii Zachodnich. Kiedy stał 18.12.1779 w Fort Royal na Martynice, pilnowany przez brytyjską eskadrę zachodnioindyjską pod dowództwem kontradm. Hyde Parkera, na horyzoncie pokazał się francuski konwój zaopatrzeniowy, złożony z 26 statków osłanianych przez fregatę. Obie eskadry nie były gotowe do walki, jednak po pośpiesznym wyjściu tych jednostek, które dało się doprowadzić do stanu gotowości, Brytyjczycy zagarnęli dziewięć statków, a cztery dalsze wpędzili na brzeg (zostały spalone). La Motte-Picquet zręcznym manewrem osłonił pozostałe i doprowadził do portu mimo zaciekłych ataków paru liniowców brytyjskich. Prawdomówni historycy francuscy zachwycają się (słusznie!) kunsztem żeglarskim swojego kontradmirała, ale niektórzy z nich piszą o „uratowaniu konwoju”, dziwnie „zapominając” u utracie jego połowy. Picquet de La Motte eskortował później (od stycznia 1780) konwoje w Indiach Zachodnich i zwalczał tamtejszą żeglugę brytyjską. W osłonie konwoju stoczył 20.03.1780 bitwę z eskadrą komandora Cornwallisa w pobliżu Monte Cristi na San Domingo. Francuzi lubią ją przedstawiać jako swoje zwycięstwo, mimo że żadna ze stron nie straciła okrętu (chociaż faktycznie jeden brytyjski został silniej uszkodzony niż jakikolwiek inny), a La Motte-Picquet pomimo dość znacznej swojej przewagi zerwał kontakt (był ranny, a flagowy Annibal odniósł poważne uszkodzenia) i wycofał się w kierunku Cap Français (wg jego własnego meldunku). Otrzymał komandorię Orderu Św. Ludwika w 1780. Kilka miesięcy po bitwie pod Monte Cristi wrócił do Europy. Z kawalera La Motte-Picquet stał się hrabią La Motte-Picquet. W kwietniu 1781 wyszedł z Brestu z 6 liniowcami (flagowym okrętem był 110-działowiec Invincible) oraz kilku fregatami, patrolując zachodnie podejścia do kanału La Manche; natknął się 2.05.1781 na wracający do Anglii brytyjskich konwój zachodnioindyjski i wyłapał z niego aż 22 statki z 30 tworzących konwój – wartość zdobyczy oceniono na prawie 5 milionów liwrów! Potem z pokładu tego samego okrętu dowodził w 1781 eskadrą w wielkim zgrupowaniu liniowców hiszpańskich i francuskich na wodach kanału La Manche, które nie zdziałały niczego pomimo ogromnej przewagi nad Brytyjczykami, ponieważ adm. Cordoba nie chciał ryzykować i nie zgodził się ze zdaniem wielu swoich podkomendnych, w tym La Motte-Picqueta. Ten ostatni osiągnął rangę generała-porucznika w styczniu 1782, pod Guichenem i Cordobą uczestniczył w nieudanym oblężeniu Gibraltaru w 1782. Dowodził (wciąż z pokładu 110-działowca Invincible) w nierozstrzygniętym starciu koło przylądka Spartel 20.10.1782. Wrócił ze swoją eskadrą do Brestu w kwietniu 1783. Otrzymał wielki krzyż Orderu Św. Ludwika w 1785 (lub w 1784). Chorował na podagrę, zmarł w Breście 10.06.1791 (lub dzień później).
Uchodzi za jednego z najwybitniejszych admirałów francuskich, nie tylko świetnego taktyka i żeglarza, ale - w przeciwieństwie do większości innych - także agresywnego, gotowego atakować bez własnej wielkiej przewagi. Niektórzy uważają, że stosunkowo niska ranga, jaką on i Suffren (o podobnych cechach) osiągnęli podczas wojny amerykańskiej, nie pozwoliła ówczesnej marynarce francuskiej na uzyskanie takich sukcesów, jakie były potencjalnie możliwe. Jest to jednak dość ryzykowna teza, bowiem tam gdzie Picquet de la Motte dowodził całkowicie samodzielnie (bitwa pod Monte Cristi), też nie potrafił się przeciwstawić dominującej u Francuzów doktrynie bezwzględnej przewagi „misji” nad walką, co prowadziło do postawy defensywnej. Agresję przejawiał głównie wtedy, gdy nie było innego wyboru, lub gdy odpowiedzialność za ewentualną porażkę spadłaby na kogo innego. Na pewno jednak wybijał się w epoce, w której Francji i tak nie brakowało zdolnych admirałów.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Ostatnio zmieniony przez kgerlach dnia Sob 13:12, 04 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6378
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Pią 22:59, 24 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Louis-Charles, hrabia Duchaffault (Du Chaffault) de Besné urodził się 28 lub 29.02.1708 w Montaigu koło Nantes (Wandea). Jego ojcem był Alexis-Augustin, hrabia du Chaffault (zm. 1740), a matką Marie Boux de Saint-Mars. Louis-Charles rozpoczął służbę w marynarce wojennej jako gardemaryn 15.11.1725. W 1728 należał do załogi 30-działowej fregaty Astrée, która w czerwcu 1728 opuściła Tulon w składzie eskadry kontradm. Grandpré, wysłanej dla poskromienia korsarzy północnoafrykańskich – wymuszono odszkodowanie od beja Tunisu i zbombardowano Trypolis (od 20 do 27.07.1728). Ożenił się 7.01.1732 ze swą kuzynką Pelagią de la Roche-Saint-André, wnuczką kontradm. Gillesa de la Roche-Saint-André. Mieli jednego syna i jedną córkę. Du Chaffault został chorążym 10.06.1733. Służył na 64-działowcu Fleuron, kiedy okręt ten należał do eskadry markiza d’Antin, realizującej od maja do września 1739 rejs dyplomatyczny do Sztokholmu i Kopenhagi. Awansował na porucznika 1.01.1746. W lutym 1747 otrzymał w Breście dowództwo 34-działowej fregaty Atalante i 28.03.1747 opuścił port w towarzystwie 30-działowej fregaty Sirène; obie jednostki skierowano na Antyle, gdzie dotarły 16.05, zdobywając po drodze angielski statek. Na miejscu pochwyciły jeszcze brytyjski żaglowiec korsarski i odparły atak nieprzyjacielskich okrętów na port Paix. Fregata Atalante wróciła na redę wyspy Aix 5.05.1748, nie bardzo więc wiadomo, jako to się stało, że porucznik du Chaffault znalazł się najpóźniej w październiku 1747 na pokładzie 80-działowca Tonnant, okrętu flagowego kontradm. de l’Etenduère, i to w roli jego kapitana flagowego; wykazując wielkie męstwo (i odnosząc ranę) walczył w bitwie pod Finisterre 25.10.1747 (14.10.1747 wg kalendarza juliańskiego), w której brytyjska flota kontradm. Hawke’a rozgromiła siły francuskie. Promowano du Chaffaulta do stopnia komandora 13.05.1754. W lutym 1756 znów dowodząc fregatą Atalante, został wysłany z Rochefort w rejon Martyniki w składzie eskadry hrabiego d’Aubigny; współdziałał tam (z 74-działowcem i inną fregatą) w zdobyciu 11.03.1756 brytyjskiego liniowca 60-działowego Warwick. Obarczony na początku maja 1758 zadaniem eskortowania konwoju z Brestu do Kanady (na Ile Royale; dziś wyspa Cape Breton); z eskadrą 5 liniowców (flagowym był 80-działowiec Tonnant) nie zdołał lub raczej nie chciał przełamać blokady Louisbourga (obawiał się zamknięcia w tym porcie przez Brytyjczyków); na początku czerwca wysadził drugi batalion regimentu Cambis w Port Dauphin (na północny zachód od Louisbourga), po czym wycofał się do Quebeku, a w końcu wrócił do Francji myląc czujność eskadry angielskiej. Pod koniec rejsu trafił jednak 27.10.1758 na słaby zespół adm. Boscawena i na inne okręty brytyjskie u wybrzeży Francji, tracąc zdobyty wcześniej brytyjski statek wschodnioindyjski oraz jeden 64-działowiec. Zawinął do Rochefort 12.11.1758. W całej tej wyprawie wykazał zdecydowaną przewagę w sztuce żeglarskiej nad Brytyjczykami (przechodził Atlantyk wielokrotnie szybciej niż oni) i dużą przenikliwość. Osiągnął rangę szefa eskadry 1.10.1764. Na początku 1765 dwór francuski zdecydował się poskromić korsarzy marokańskich i zmusić sułtana Maroka do zawarcia korzystnego dla Francji pokoju. Na dowódcę ekspedycji karnej został wybrany Louis Charles du Chaffault de Besné. Za okręt flagowy służył mu 56/58-działowiec Utile, wyposażany od lutego 1765 w Rochefort. Ekspedycja (oprócz flagowego liniowca 8 fregat, 4 szebeki, 2 galioty i 1 fluita) wyruszyła 12.04.1765, bombardowała Salé od 2 do 11.06.1765, a następnie Larache (gdzie Francuzi ponieśli dotkliwą porażkę) od 26 do 28.06.1765. Hrabia du Chaffault de Besné otrzymał 22.05.1775 wielki krzyż Orderu Św. Ludwika. Awansował do stopnia generała-porucznika 6.02.1777. W maju 1777 podejmował w Breście wielką fetą na pokładzie 74-działowca Magnifique hrabiego d’Artois (czyli przyszłego króla Karola X, brata ówczesnego króla, Ludwika XVI). Dowodził przednią strażą w bitwie pod Ouessant 27.07.1778 (z pokładu 80-działowca Couronne) i został poważnie ranny. W bitwie tej zginął jego jedyny syn, kmdr Marie-Auguste du Chaffault. Pod koniec 1779 wiceadm. du Chaffault dowodził flotą Brestu. Kiedy w 1780 rząd francuski postanowił wysłać okręty z Brestu do Kadyksu, by tam połączyły się z flotą hiszpańską, postawił na czele zespołu adm. d’Estaing, ponieważ ten był dobrze widziany na dworze w Madrycie. Wywołało to gniew hrabiego du Chaffault de Besné, który odmówił przejścia pod jego komendę i podał się w lecie 1780 do dymisji. Minister Sartine usiłował go ułagodzić, jednak du Chaffault opuścił definitywnie służbę i wymawiając się chorobą wyjechał do swojej posiadłości w Montaigu (na południowy wschód od Nantes). Jeśli liczył na to, że król się ugnie i przywoła go z powrotem, to się przeliczył – nigdy już nie wrócił do marynarki. Mimo jego podeszłego wieku został zatwierdzony przez komitet rewolucyjny 15.05.1791 w stopniu wiceadmirała. Sprzyjał jednak powstańcom wandejskim i próbował czynnie uczestniczyć w walkach we wrześniu 1793. Aresztowano go więc i wtrącono do więzienia w Nantes, gdzie zmarł 29.06.1794 (podaje się też kilka innych dat dziennych).
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1493
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Pią 19:37, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziekuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów francuskich, są nimi François-Aymar de Monteil (1725 – 10.09.1787) oraz Charles-Auguste Levassor de La Touche, hrabia Tréville (13.12.1712 - 22.11.1788).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6378
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Sob 17:48, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
François-Aymar de Monteil, baron de Monteil, urodził się w 1725 w Durfort (w krainie Dauphiné). Był trzecim synem Balthazara Aymara de Monteil, markiza de Durfort oraz Marii-Franciszki Faure de La Farge (Lafarge). Jego trzej bracia służyli w armii i zrobili w niej kariery. On sam został gardemarynem w sierpniu 1741. Służył na Morzu Śródziemnym i brał udział w bitwie pod Tulonem w lutym 1744 na pokładzie 74-działowca Ferme. Awansował na "chorążego liniowca" w czerwcu 1746. Wchodził w skład załogi 24-działowej fregaty Volage, zdobytej 15.04.1746 w pobliżu Rosas przez Anglików (po walce, w której miała 110 zabitych i rannych), ale odbitej następnego dnia. W 1747 na 26-działowej fregacie Flore uczestniczył w eskortowaniu konwoju z Lewantu. W 1748 przeszedł na 64-działowiec Content, skierowany na wody Lewantu. W 1751 de Monteil należał do załogi 32-działowej fregaty Sirène służącej w eskadrze ewolucji bitewnych. W 1752 przeszedł na 64-działowiec Protée, wysłany razem z Sirène z Brestu 30.12.1752 ku wybrzeżom Gwinei, skąd wrócił do Brestu 6.06.1753. W 1754 de Monteil wchodził w skład załogi 26-działowej fregaty Thétis, która od 7.02 do 21.03.1754 eskortowała fregatę Mutine (wówczas przystosowaną do roli transportowca) z Brestu do Kadyksu, a potem należała do eskadry ewolucji. W 1755 de Monteil dowodził na Antylach 12-działową korwetą Anémone. Uzyskał stopień "porucznika liniowca" w lutym 1756. Zajmował stanowisko majora w zespole szefa eskadry d'Aché na flagowym 74-działowcu Zodiaque podczas wyprawy na Ocean Indyjski. Eskadra pierwotnie wyszła z Brestu 6.03.1757, ale odrzucona przez sztorm, musiała z powrotem zawinąć do tego portu. Po raz drugi wyruszono 4.05.1757 - ekspedycja liczyła wtedy 8 okrętów i przewoziła 1200 żołnierzy generała de Lally-Tollendal, wyznaczonego nowym gubernatorem w Indiach. Dotarto do Ile de France 18.12.1757. W kierunku subkontynentu indyjskiego wyruszono 27.01.1758. Napotkawszy przeciwny monsun Francuzi rzucili kotwice koło fortu St. David, głównego elementu obrony Cuddalore, dopiero 28.04.1758. Doszło do nierozstrzygniętej bitwy pod Cuddalore 29.04.1758 z brytyjską eskadrą wiceadm. Pococka. Kolejna bitwa eskadry hrabiego d’Aché z siłami wiceadm. Pococka, pod Negapatam 3.08.1758, również nie przyniosła rozstrzygnięcia. W obu brał udział de Monteil. Następnie d’Aché (lekko ranny) uznał za konieczne – z uwagi na wyczerpanie zapasów żywności i stan okrętów – wycofać się 3.09.1758 z Pondicherry na Ile de France i pozostawił Lally’ego bez wsparcia z morza. Potem de Monteil przejął dowództwo 36-fregaty Kompanii Indyjskiej Sylphide (uzbrojonej do służby królewskiej). D'Aché wrócił na obszar walk z końcem sierpnia 1759, zmuszony wcześniej wysłać część swoich okrętów na zakup żywności do holenderskiej Kolonii Przylądkowej (styczeń; wróciły na Ile de France w kwietniu i maju), na Ile de Bourbon oraz Madagaskar. Stoczył 10.09.1759 bitwę koło Pondichéry, której znowu nie rozstrzygnął mimo przewagi. De Monteil walczył w tym starciu, chociaż nie jestem pewny, czy nadal jako dowódca Sylphide, która w bitwie brała udział. D'Aché przestał w Pondichéry do 30.09. Zdecydował się z końcem września 1759 na powrót na Ile de France, a stąd w 1761 do Francji, przez co wszystkie francuskie placówki w Indiach musiały poddać się Brytyjczykom. De Monteil wrócił do Francji w 1762 na pokładzie 74-działowca Minotaure (innego uczestnika bitwy 10.09.1759 pod Pondichéry). Awansował na komandora w marcu 1762. Dowodził 64-działowcem Eveillé w eskadrze komadora de Ternay, obarczonego w 1762 zadaniem zniszczenia angielskich osad na Nowej Fundlandii. Francuzi wyszli 8.05.1762 z Brestu z dwoma liniowcami, jedną fregatą, jedną lub dwiema fluitami oraz 750-900 żołnierzami, dotarli na miejsce 23.06 i zajęli Saint John. Dzielnie zniszczyli cały dobytek biednych rybaków, w tym około 460 statków, i wyrządzili cywilom szkody szacowane rzekomo na ponad milion funtów. Musieli się jednak wycofać po przybyciu 12.09.1762 silniejszej eskadry brytyjskiej – porzuceni francuscy żołnierze zostali zmuszeni do kapitulacji. W drodze powrotnej do Francji okręty de Ternaya najpierw schroniły się w hiszpańskim porcie La Corunna, a 28.01.1763 zawinęły do Brestu. De Monteil dowodził w 1766 fregatą 32-działową Licorne, skierowaną na Antyle. W 1768 mianowano go Inspektorem Lasów (chodziło o zapewnienie dostaw materiałów do budowy okrętów). W kwietniu 1771 wyruszył ku Ile de France jako kapitan 64-działowca Actionnaire. W 1774 dowodził na wodach Bliskiego Wschodu - m.in. pod Aleksandrią - 32-działową fregatą Zéphyr. W 1776 był kapitanem 40-działowej fregaty Renommée, flagowej jednostki kontradm. Duchaffault w eskadrze ewolucji bitewnych. Wpakował fregatę 20.04.1776 na podwodną skałę w Breście i poważnie uszkodził, ale był broniony przez samego Duchaffaulta, który pisał w tej sprawie do ministra marynarki. W rezultacie Monteil zachował dowództwo i po naprawie żaglowca otrzymał w czerwcu 1776 rozkaz odbycia kampanii na wodach San Domingo (potrwała 7 miesięcy) dla ochrony francuskich statków i powstrzymywania angielskich kupców przed zawijaniem do portów tej wyspy. W listopadzie 1777 otrzymał komendę nad kompanią gardemarynów w Breście. Od 27.02.1778 dowodził 74-działowcem Conquérant. Walczył w bitwie pod Ouessant 27.07.1778 i odniósł w niej ranę. Zdobył 26.10.1778 brytyjski statek handlowy. Osiągnął stopień szefa eskadry w 1779. Nagrodzono go 16.07.1779 Orderem Św. Łazarza z Jerozolimy. Od czerwca do września 1779 nadal dowodząc liniowcem Conquérant we flocie generała-porucznika d’Orvilliersa brał udział w kampanii, podczas której po wyjściu z Brestu połączono się z siłami hiszpańskimi w rejonie wysp Sisargas i skierowano na wody kanału La Manche, ale mimo ogromnej przewagi nad Anglikami nie zdziałano nic przeciwko brytyjskiej flocie wojennej. Z flagą na 74-działowcu Palmier uczestniczył w kampanii antylskiej od marca do października 1780 w eskadrze generała-porucznika de Guichena. Walczył w starciach koło Martyniki 17.04.1780, 15.05.1780, 19.05.1780. Jego okręt został włączony do ekspedycji florydzkiej 9-28.05.1780, współdziałał w zdobyciu brytyjskiego 20-działowca koło Tortugi 4.10.1780. Od lipca czy sierpnia 1780 Monteil pełnił tymczasowo funkcję francuskiego głównodowodzącego w rejonie Antyli. Dowodził eskadrą (4 liniowce, 2 fregaty), która we współdziałaniu z hiszpańskim zespołem kontradm. Solano wysadziła 21.04.1781 żołnierzy hiszpańskich (z Hawany) i francuskich w rejonie już obleganej przez Hiszpanów Pensacoli na Florydzie, co pomogło w zdobyciu tego miasta w maju 1781. Później w 1781 okrętem flagowym de Monteila był 80-działowiec Languedoc. W składzie floty generała-porucznika de Grasse walczył w bitwie 5.09.1781 u wejścia na Chesapeake, w czasie której dowodził francuską strażą tylną. Uczestniczył w zagarnięciu we wrześniu 1781 brytyjskiej fregaty i brygu wojennego, współdziałał w zmuszeniu brytyjskiej armii w Yorktown do kapitulacji. W listopadzie 1781 nagrodzono go Orderem Ducha Świętego. Brał udział w zdobyciu wyspy St. Christopher w styczniu 1782. Jego rola w starciu z flotą kontradm. Hooda 25/26.01.1782 jest przedstawiana bardzo różnie. Wg jednych opracowań z flagą na 74-działowcu Neptune dowodził tylną strażą floty generała-porucznika de Grasse, wg innych jego okrętem flagowym był już wtedy 64-działowiec Ardent, z kolei wg następnych dowodził całą „lekką eskadrą”, wśród których nie było żadnego z tych żaglowców. De Grasse zarzucił mu niewykonanie rozkazu. Niektórzy francuscy autorzy lubią w związku z tym pisać, jak to "de Monteil wyróżnił się" z tej okazji. De Monteil, którego flaga z pewnością wędrowała w latach 1781-1782 z Languedoc na Neptune i Ardent, kłócił się z de Grasse’m już od bitwy pod Chesapeake. W końcu został karnie przeniesiony na mały liniowiec Ardent. Nie chcąc służyć dalej pod de Grasse’m, wycofał się zaraz po wspomnianym starciu koło St. Kitts do Francji – oficjalnym powodem był zły stan zdrowia. Przeszedł do kraju najprawdopodobniej na 32-działowej fregacie Aigrette. Został generałem-porucznikiem 8.02.1783. Mając 59 lat ożenił się 20.10.1784 z 24-letnią Anną-Teresą Józefiną Eugenią de Sabran. Był członkiem Akademii Marynarki od jej powstania, a w 1778 nawet dyrektorem. Zostawił wiele rozważań na temat problemów marynarki i spraw kolonialnych. Zmarł 10.09.1787 w zamku Couharde.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Ostatnio zmieniony przez kgerlach dnia Wto 8:35, 12 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6378
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Nie 9:56, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Charles-Augustin Le Vassor, hrabia de La Touche-Tréville, urodził się w 1712. Zaczął służyć w marynarce wojennej w 1730. Uzyskał stopień chorążego w 1734, a porucznika w 1748 (chociaż wg niektórych autorów dopiero chorążego w 1748, co jest raczej mało prawdopodobne). Został kawalerem Orderu Św. Ludwika w 1750. Udał się w rejon Antyli eskortując konwój. Dowodził 28/32-działową fregatą Zephyr, która wspomagała fregatę Atalante i 74-działowiec Prudent (z eskadry hrabiego d’Aubigny) przy zdobyciu brytyjskiego 60-działowca Warwick 11.03.1756 na zachód od Martyniki. Awansował na komandora w 1757. Dowodził 64-działowcem Hardi w eskadrze du Chaffaulta wysłanej w 1758 na pomoc Louisbourgowi. Był kapitanem 64-działowca Dragon we flocie wiceadm. Conflansa i walczył w zakończonej ciężką klęską Francuzów bitwie na wodach zatoki Quiberon 20.11.1759. W 1760 dowodził 22/28-działowym pramem Louise i chronił kotwicowisko u wyspy Aix. Objąwszy pod koniec 1760 dowództwo 74-działowca Intrépide przedarł się w 1762 przez brytyjską blokadę rzeki Charente; pożeglował na Martynikę, ale nie zdołał wesprzeć tamtejszego garnizonu daremnie opierającego się atakowi Brytyjczyków. Ponownie dowodził 64-działowcem Hardi podczas kampanii na wodach San Domingo w latach 1765-1766. Został szefem eskadry w 1776. W 1778 dowodził 74-działowcem Neptune w Breście i na wodach przyległych, zdobył brytyjski okręt korsarski 21.10.1778. Od czerwca do września 1779 dowodząc 80-działowcem Couronne we flocie generała-porucznika d’Orvilliersa brał udział w kampanii, podczas której po wyjściu z Brestu połączono się z siłami hiszpańskimi w rejonie wysp Sisargas i skierowano na wody kanału La Manche, ale mimo ogromnej przewagi nad Anglikami nie zdziałano nic przeciwko brytyjskiej flocie wojennej. W połączonej flocie hiszpańsko-francuskiej dowodził w 1779 eskadrą lekką, złożoną z 5 liniowców (3 francuskich i 2 hiszpańskich). W 1780 uczestniczył w przerzuceniu wojsk francuskich do Rhode Island. Od 1781 generał-porucznik. Został 30.03.1783 dowódcą sił morskich w Rochefort. Otrzymał komandorię Orderu Św. Ludwika. Ożenił się z Marią-Franciszką de la Ville, wdową po komisarzu marynarki Le Vasseur. Wycofał się ze służby w 1786. Zmarł 19.11.1788 (lub trzy dni później) w Paryżu.
Był stryjem dużo sławniejszego admirała Latouche-Tréville (1745-1804), którego losy już tu opisywałem.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1493
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Wto 22:25, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów francuskich,a są nimi Armand Le Gardeur de Tilly (14.01.1733 - 01.01.1812) oraz Charles-René-Louis wicehrabia Bernard de Marigny (01.02.1740 - 25.07.1816).
Pozdrawiam Janusz.
Ostatnio zmieniony przez Janusz Kluska dnia Wto 22:38, 04 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6378
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Śro 20:42, 05 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Armand Le Gardeur de Tilly urodził się 14.01.1733 w Rochefort. Jego ojcem był brygadier Jean-Baptiste Le Gardeur de Tilly, a matką Anne-Geneviève Rocbert. Zaczął służbę w marynarce wojennej jako gardemaryn w Rochefort w lipcu 1750. W latach 1751-1752 odbył kampanię na wodach kanadyjskich, w 1751 na 36-działowej fluicie Chariot Royal, w 1752 w Louisbourgu na 50-działowcu Aigle. Został chorążym w listopadzie 1755. Służył na 64-działowcu Inflexible, wysłanym w 1757 z wojskiem do Louisbourga w składzie eskadry de Beaufremonta. W latach 1759-1760 wchodził w skład załogi 12-działowej korwety Sardoine (Sardine) osłaniającej konwoje przybrzeżne w rejonie Rochefort i Brestu. W 1762 przeszedł na 20-działową korwetę Etourdie, wysłaną 16.03.1762 z Brestu do Cap Français (gdzie dotarła 22.04.1762) z instrukcjami dla eskadry Blénaca na San Domingo. Korweta wróciła do Brestu 25.07.1762. Le Gardeur de Tilly otrzymał stopień porucznika w maju 1763. W 1765 służył na wodach amerykańskich na małym żaglowcu Fortune (w tym czasie w marynarce francuskiej były tej nazwy 20/24-działowa fluita, korweta 12-działowa i 30-działowa fregata). W latach 1766-1767 wchodził w skład załogi 16-działowej korwety Isis, operującej na Antylach. Także na Antylach pływała następna jednostka, na której służył w 1772, 32-działowa fregata Aigrette, przybyła we wrześniu 1773 do Francji z gubernatorem Gujany. W 1776 był oficerem 32-działowej fregaty Diligente włączonej do eskadry ewolucji Duchaffaulta. W styczniu 1778 otrzymał dowództwo 32-działowej fregaty Concorde. Zdobył po krwawej walce brytyjską fregatę 32-działową Minerva 22.08.1778 w pobliżu Cap Français – straty Francuzów były znikome w porównaniu ze stratami zaskoczonych Anglików (nie wiedzieli, że wybuchła wojna), ale wśród zabitych znalazł się brat kapitana. W październiku 1778 Le Gardeur de Tilly został w nagrodę awansowany na komandora. Raniono go 18.02.1779. Zdobył na Concorde duży brytyjski okręt korsarski 21.07.1779. Następnie objął w marcu 1780 dowództwo 64-działowca Éveillé i wyszedł na nim z Brestu wiosną 1780 w składzie eskadry Ternaya, skierowanej na wody amerykańskie. Wspólnie z dwiema fregatami i kutrem zdobył 19.02.1781 w pobliżu Chesapeake brytyjski okręt 44-działowy Romulus i kilka transportowców. Walczył w składzie eskadry komodora des Touches w bitwie pod Chesapeake 16.03.1781. Dowodząc ciągle tym samym okrętem, w składzie floty generała-porucznika de Grasse-Tilly walczył w starciach u wyspy Saint Kitts 25/26.01.1782, Dominiki 9.04.1782 oraz w bitwie u wysepek Świętych 12.04.1782 (gdzie został ranny). W czerwcu 1782 eskortował amerykański slup Washington w drodze z Hawany do Nowej Anglii. W maju 1786 awansował na szefa eskadry. Otrzymał Order Św. Ludwika i amerykański order Cincinnatusa. W lipcu 1790 dowodził 80-działowcem Deux Frères. Osiągnął rangę kontradmirała 15.05.1791. Został wiceadmirałem 29.06.1792. Zrezygnował ze wszystkich funkcji 28.07.1792. Uwięziony podczas dyktatury jakobińskiej, wyszedł na wolność dopiero po przewrocie termidoriańskim z 27.07.1794. Ostatecznie potwierdził swoją dymisję we wrześniu 1796. Zmarł 1.01.1812 w Lasalle.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6378
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Pią 8:06, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Charles-René-Louis, wicehrabia de Bernard de Marigny urodził się 1.02.1740 w Séez. Pochodził z drobnej szlachty normandzkiej. Jego dziadek był komisarzem stadnin w La Rochelle, ojciec – Alexandre - służył w marynarce wojennej w latach 1734-1754. Alexandre de Marigny ożenił się z Marią Franciszką Le Coutelier. Dorobili się ośmiorga dzieci, dzięki czemu Charles-René-Louis miał trzech braci. Przeznaczony w bardzo młodym wieku do stanu duchownego i nawet oddany na nauki do seminarium w Séez, ostatecznie wstąpił do marynarki wojennej w Rochefort w 1754 jako gardemaryn. W 1755 zaokrętowano go na 20/24-działową fregatę Valeur, na której odbył 14-miesięczną kampanię i następną. Osiągnął stopień chorążego w 1757. Wszedł w skład załogi 28/32-działowej fregaty Zéphire (Zéphyr), pełniącej od czerwca 1757 rolę jednostki straży wybrzeża. Wkrótce przeszedł na 64-działowiec Actif, wyposażony w 1758 w Breście do kampanii w Indiach Wschodnich (gdzie miał dołączyć do walczącej z Anglikami od 1757 eskadry hrabiego d’Aché), na którą wyruszył w 1759, docierając do Cejlonu 30.08.1759. Actif walczył tam w bitwie pod Porto Novo 10.10.1759. Bernard de Marigny wrócił do Francji na 74-działowcu Zodiaque. Służył potem na 74-działowcach Glorieux i Minotaure, na 64-działowcu Union, na 26/32-działowej fregacie Légère, na 34-działowej fluicie Garonne, zdobywając doświadczenie na wodach San Domingo, u wybrzeży Afryki, na wodach Wysp Nawietrznych i u brzegów Portugalii. Na Garonne wrócił w 1767 na Ocean Indyjski i w tym samym roku otrzymał rangę porucznika. Kiedy przebywał na Ile-de-France otrzymał w 1768 rozkaz zaokrętowania się na jeden ze statków Kompanii Wschodnioindyjskiej dla przeprowadzenia badań hydrograficznych Wybrzeża Koromandelskiego i Bengalu. Po powrocie do Francji dostał w 1770 dowództwo 12-działowej gabary Dorade, zatrudnionej w transporcie wyposażenia okrętowego (głównie drewna masztowego) z Bayonne do Rochefort. Na początku lat 1770-tych szkolił oddziały marynarki w Breście, pełniąc tam rolę adiutanta. W 1773 miał objąć dowództwo 64-działowca Lion w eskadrze generała-porucznika d’Estaing, ale ekspedycji zaniechano przed wyjściem w morze, a wspomniany liniowiec rozbrojono w Tulonie w lipcu 1773. De Marigny otrzymał w 1775 Order Św. Ludwika i dowództwo 14-działowej korwety Serin. Ochraniał na niej francuską żeglugę w Indiach Zachodnich, jednak poważna choroba zmusiła go do złożenia dowództwa. Przed sierpniem 1777 został na około pół roku kapitanem 20-działowej korwety Etourdie, operującej na wodach kanału La Manche. Pod koniec 1777 dowodził 26/32-działową fregatą Belle Poule, którą w styczniu 1778 wysłano z Brestu do Ameryki, by przywiozła do Francji Beniamina Franklina, jako przedstawiciela Amerykanów walczących o swoją niezależność od Wielkiej Brytanii. Po powrocie do Brestu Bernard de Marigny przejął dowództwo 28/34-działowej fregaty Sensible, na której znów przewiózł z Brestu do Ameryki (w okresie 8.03-2.05.1778) amerykańskiego przedstawiciela. W czerwcu 1778 wrócił do Brestu. Był obecny w bitwie pod Ouessant 27.07.1778, gdzie Sensible pełniła typową dla fregat rolę, czyli powtarzała sygnały głównodowodzącego. Charles-René-Louis de Bernard de Marigny został komandorem 13.03.1779 i objął dowództwo 32-działowej fregaty Junon. W wielkiej flocie francusko-hiszpańskiej pod generałem porucznikiem d’Orvilliersem współdziałał w zdobyciu angielskiego 64-działowca Ardent 17.08.1779 koło Plymouth. Powierzono mu dowodzenie tym okrętem. W składzie eskadry kawalera de Ternay walczył w bitwie z zespołem brytyjskim 21.06.1780. Po przejściu na wody amerykańskie w eskadrze kawalera Destouches uczestniczył w starciu z flotą angielską koło Chesapeake 16.03.1781, wspierany bezpośrednio przez okręt Éveillé Armanda Le Gardeur de Tilly. Brał udział w zajęciu wyspy Saint-Christophe na początku 1782 i walkach z eskadrą kontradm. Hooda 25/26.01.1782. Odesłany przez generała-porucznika de Grasse do Francji na 32-działowej fregacie Aigrette, aby zdał sprawę z operacji armii, wcale nie znajdował się w Indiach Zachodnich w momencie, kiedy flota de Grasse’a poniosła ciężką klęskę u wysepek Świętych 12.04.1782 (gdzie Francuzi stracili m.in. liniowiec Ardent).
I tu pojawia się jeden z ciekawszych epizodów nie tyle historycznych, co raczej o historykach. Otóż natychmiast po tej słynnej bitwie uległ też zagładzie (wyleciał w powietrze) francuski 74-działowiec César, na którym zginęło około 400 Francuzów i 50 ludzi z brytyjskiej załogi pryzowej. Wśród zabitych był dowódca okrętu,...Bernard de Marigny. Ponieważ historycy wiedzieli, że Bernard de Marigny wtedy zginął, a równocześnie żył i służył sobie dalej, umierając dopiero w 1816, trzeba było coś wymyślić. Już autor biografii francuskich oficerów marynarki, napisanej w 1816 r., „odkrył”, jak to bohater cudownym zrządzeniem losu jednak ocalał, gdy wszyscy myśleli, że poległ, i przesiedział jakiś czas w angielskiej niewoli. Tę bajeczkę kupiło wielu, w tym nasz Paweł Wieczorkiewicz, dla którego zmarły w 1816 Bernard de Marigny dowodził w bitwie u wysepek Świętych liniowcem César. Tymczasem ten Bernard de Marigny, który był kapitanem wspomnianego liniowca, walczył na nim w bitwie 12.04.1782, poddał go i wyleciał razem z nim w powietrze, to starszy brat „naszego” Charlesa-René-Louisa de Bernard de Marigny. Nazywano go hrabią de Marigny, był też znany jako Marigny d’Anvers.
Natomiast Charles-René-Louis de Bernard de Marigny został w 1783 wicehrabią i otrzymał rozkaz przejęcia w Tulonie dowództwa 74-działowca Victoire, ale do tego już nie doszło, z uwagi na zawarcie pokoju z Wielką Brytanią. Za to w 1784 dowodził operacją przeciwko Portugalczykom w Angoli. Mimo trwającego pokoju Francuzi zdecydowali się uderzyć na niewygodnych konkurentów handlowych w stylu, który pewien nauczyciel liceum lubi opisywać jako właściwy Anglikom, dodając rozmaite obelżywe epitety.
Sprawa polegała zaś na tym, że w różnych miejscach, które zaanektowali Portugalczycy po zbadaniu wybrzeża Afryki, nie zamierzali tolerować konkurencji innych Europejczyków, podobnie jak oni w swoich punktach. Ale oczywiście wszyscy kupcy, w tym francuscy, starali się wcisnąć wszędzie, gdzie tylko się dało. Sytuacja zaostrzyła się, gdy w miejscowości Cabinda Portugalczycy zbudowali silny fort. Jak wiadomo, Cabinda leży mniej więcej na granicy terytoriów uważanych za portugalską strefę wpływów (późniejsza kolonia Portugalii, Angola) i francuską – późniejsze Kongo Francuskie i Gabon. Na dodatek wdziera się raczej na te „francuskie” ziemie i jeszcze 200 lat później stanowiła enklawę portugalskiej Angoli. Zagroziło to rozszerzaniu wpływu i handlu Francuzów w Gabonie. Ludwik XVI wysłał więc eskadrę złożoną 34/38-działowej fregaty Vénus, 24-działowej fluity Lamproie i gabary Anonyme, na które zabrano 300 żołnierzy, oddając całość pod dowództwo wicehrabiego de Bernarda de Marigny. Miał rozkaz wesprzeć wszelkimi sposobami francuski handel w Angoli. Zespół opuścił Brest 29.02.1784, dotarł pod Cabindę 17.06.1784. Korzystając z przytłaczającej przewagi sił i z zaskoczenia (Francja i Portugalia nie były w stanie wojny) Bernard de Marigny bez problemów zajął i zniszczył fort. Łatwo zgadnąć, że dwór w Lizbonie zareagował gniewem, a dwór francuski zbył tę napaść „racją stanu” i pogratulował wykonawcy.
W tym samym roku wicehrabia de Marigny dowodził 32-działową fregatą Fine w eskadrze ewolucji, a po powrocie do Brestu objął dowództwo 74-działowca Téméraire. Wysłano go do Tulonu. Został w sierpniu 1784 majorem w korpusie artylerzystów morskich, a w maju 1786
szefem dywizjonu i majorem pierwszej eskadry. Od 1789 był inspektorem portów i spotkał się w Cherbourgu z Ludwikiem XVI, który powziął dla niego szacunek i sympatię. W 1790 Marigny był majorem generalnym Brestu. Awansował na kontradmirała w 1791 lub 1792, dowodząc flotą w Breście. Próbował utrzymać porządek w zrewoltowanej marynarce, lecz mu się to nie udało i podał się do dymisji. Ludwik XVI w osobistym liście zakazał wicehrabiemu emigrowania i powierzył funkcję zastępcy gubernatora Delfina. Bernard de Marigny chciał bronić króla w czasie procesu monarchy, jednak sam został aresztowany i wtrącony do więzienia wraz z siostrą, żoną i trojgiem dzieci. Uwolnił go przewrót termidoriański z 27.07.1794, ale po wyjściu na wolność Marigny wycofał się z aktywnej służby. Mieszkał w okolicach Brestu, w dobrach Lesquivit koło Dirinon, zajmując się edukacją dzieci i rolnictwem. W okresie cesarstwa wybrano go merem. Wrócił do służby w marynarce za Restauracji. Awansował na wiceadmirała 13.06.1814 (lub 5 dni później). Otrzymał 27.12.1814 wielki krzyż Orderu Św. Ludwika. Od grudnia 1815 znów dowodził marynarką w Breście, jednak związane z tym trudy fizyczne okazały się już ponad jego siły i zmarł w tym mieście 25.07.1816.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Kluska
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1493
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Pią 22:46, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Panie Krzysztofie dziękuję za obie odpowiedzi.
Poproszę o opisanie losów oficerów francuskich, są nimi Claude-Marguerite-François Renart de Fuchsamberg, d'Amblimont (08.11.1736 – 14.02.1797) oraz Charles-René-Dominique Sochet (07.10.1727 - 23.12.1793).
Pozdrawiam Janusz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kgerlach
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6378
Przeczytał: 1 temat
|
Wysłany: Sob 20:54, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Claude-François-Marguerite Renart, hrabia de Fuchsamberg, markiz d'Amblimont urodził się 8.11.1736 w Rochefort. Pochodził z rodziny o wielkich tradycjach w marynarce. Jego pradziadek Nicolas, pan des Mahomets w Ardenach, który ostatecznie zginął podczas obrony ardeńskiej twierdzy Mouzon w 1650, dowodził podobno wcześniej eskadrą w angielskiej flocie Karola I, chociaż nie udało mi się znaleźć potwierdzenia tego faktu w historii Anglii. Dziadek Claude-Thomas Renart de Fuchsamberg, pierwszy markiz d’Amblimont (żył 1642-1700), odniósł 20.07.1674 wielkie zwycięstwo w obronie Martyniki nad samym admirałem Ruyterem, kiedy z jedynym dowodzonym przez siebie liniowcem Jueux odparł (na kotwicy, wsparty przez baterie nadbrzeżne) atak 18 liniowców holenderskich (!) Ruytera; w 1690 dowodził 62-działowym liniowcem Henri w bitwie pod Beachy Head, a po bitwie pod Barfleur w 1692 awansował na szefa eskadry i został w 1696 czy 1697 z rozkazu Ludwika XIV gubernatorem Wysp Podwietrznych. Ojciec, Thomas-Claude d’Amblimont (1690-1772) był dowódcą 64-działowca Trident w bitwie pod Finisterre 14.10.1747 (gdzie dostał się do niewoli po poddaniu okrętu), szefem eskadry i dowódcą portu w Rochefort. Również dziadek ze strony matki – kmdr La Motte-Michel de Saint-Fort de la Morinerie - wyróżnił się w walkach na morzu, szczególnie w lipcu 1678 jako dowódca okrętu Mercure. Natomiast Claude-François-Marguerite d’Amblimont wstąpił do marynarki wojennej w grudniu 1751, zostając gardemarynem w Rochefort. Awansował na chorążego 23.05.1754. Ożenił się w 17.07.1754 – w zaaranżowanym przez wielkie rody małżeństwie dostał młodą Mare-Anne de Chaumont-Quitry z 65 tysiącami liwrów posagu (plus 18 tysięcy od matki, markizy d’Amblimont i życzenia szczęścia od ojca). Małżeństwo z płochą żoną, dobrze zabawiającą się na dworze królewskim, gdy mąż pływał po odległych oceanach, nie okazało się szczęśliwe, ale mieli dzieci – urodzonego w 1761 Jana Kazimierza i urodzoną w 1764 Beatrycze. O pozycji żony d’Amblimonta świadczy fakt, że rodzicami chrzestnymi tych dzieci byli odpowiednio Ludwik XV i madame de Pompadour oraz książę Choiseul i księżna de Gontault. W 1759 Claude d’Amblimont dowodził 12/14-działową korwetą Sardine (Sardoine). Mianowano go głównym zastępcą (aide-major – ranga trudna do sensownego przetłumaczenia na polski) 15.05.1760 oraz porucznikiem 12.08.1760. Najpóźniej od kwietnia 1763 był dowódcą 26/32-działowej fregaty Diligente, wysłanej w październiku 1763 z Rochefort do Cayenne. Od stycznia 1764 dowodził 56-działowcem Ferme, skierowanym z Rochefort do Bordeaux, a potem do Gujany z kolonistami francuskimi. W sierpniu 1764 d’Amblimonta promowano do stopnia „kapitana fregaty” (młodszego komandora) oraz odznaczono orderem Świętego Łazarza i Góry Karmel. W październiku 1770 objął dowództwo 26/32-działowej fregaty Tourterelle, wysłanej na Martynikę z nowym gubernatorem tej wyspy. Został „kapitanem liniowca” (komandorem) 18.02.1772. W chwili śmierci ojca w 1772 tytuł markiza d’Amblimont przeszedł na starszego brata komandora, a on sam zaczął być tytułowany hrabią d’Amblimont. W wojnie amerykańskiej dowodził początkowo 64-działowcem Vengeur, na którym schwytał kilka brytyjskich żaglowców korsarskich, w tym jednego w październiku 1778 (po bitwie pod Ouessant 27.07.1778, w której uczestniczył), odprowadzonego do Lorient wraz ze swoim niedoszłym pryzem, francuskim statkiem wschodnioindyjskim, przewożącym towary gigantycznej wartości. W 1779 był kapitanem 74-działowca Hercule w eskadrze generała-porucznika de Guichena. W 1780 dołączono go, na jego prośbę, do sił de Guichena na Antylach. Wyróżnił się w trzech starciach z eskadrą adm. Rodneya – w rejonie Dominiki, Martyniki i Św. Łucji 17.04.1780, 15.05 oraz 19.05.1780. Eskadra Guichena wróciła do Europy i zawinęła do Kadyksu 23.10.1780. D’Amblimontowi powierzono dowództwo 74-działowca Brave, zwodowanego w 1781. Dołączył do eskadry de Guichena 25.11.1781. Kiedy jednak ta zawróciła do portu w grudniu 1781 z powodu przeciwnych wiatrów, d’Amblimont przebył Atlantyk i dołączył na Antylach do floty generała-porucznika de Grasse’a. Brał udział w zajęciu wyspy Saint-Christophe w styczniu/lutym 1782 i w starciu z flotą adm. Rodneya koło Dominiki 9.04.1782 oraz walczył w zakończonej klęską Francuzów bitwie u wysepek Świętych 12.04.1782. Po bitwie dołączył do sił kontradm. de Vaudreuila, który skoncentrował pobitą flotę francuską w Cap Français. Następnie dotarł pod Chesapeake i do Bostonu. De Vaudreuil powierzył mu komendę nad redą Nantucket. Po zawarciu pokoju dowódca Brave wrócił do Francji i podążył do Paryża na zaręczyny oraz ślub (19.01.1783) swojej córki z chorążym marynarki, hrabią de Lage de Volude. Jednak na skutek oskarżeń wiceadm. de Grasse’a, że klęskę u wysepek Świętych 12.04.1782 spowodowała niesubordynacja jego podwładnych (wśród których wymieniało się hrabiego d’Amblimonta) powołano sąd wojenny w Lorient. Oczyszczony 21.05.1783 ze wszystkich zarzutów, d’Amblimont został 20.08.1783 mianowany przez króla szefem eskadry marynarki. Nie czuł się dobrze na dworze królewskim i u boku światowej żony, a że nastała dekada pokoju, wrócił do rodzinnego domu w Saint-Fort nad Żyrondą i wiódł prywatne życie. Z czasem został markizem. Napisał traktat o taktyce morskiej, sygnałach i manewrach wojennych (ukończony w 1787). Rewolucji z 1789 nie powitał z sympatią, ale początkowo nie zamierzał emigrować. Zaszył się tylko jeszcze głębiej w Saint-Fort, do którego jesienią zjechała jego żona, mająca dość zdrowego rozsądku, aby opuścić Paryż. Od Kaśki II dostał propozycję dowództwa w rosyjskich siłach zbrojnych, lecz odmówił. Ostatecznie jednak rozwój sytuacji we Francji skłonił go do opuszczenia kraju i dołączenia do córki w Aix-la-Chapelle (Aachen, Akwizgran). W tym czasie otrzymał od ministra marynarki w rewolucyjnym rządzie patent kontradmiralski. Nie zamierzał go przyjąć, a kiedy nie pojawił się 15.03.1790 na wielkiej rewii wojskowej w Tuileries, został uznany za dezertera i skreślony z listy oficerów marynarki wojennej. Zamieszkał w Londynie, gdzie przebywał do 1795. Wówczas hrabina de Montijo, przyjaciółka jego córki, zaaranżowała przyjęcie d’Amblimonta jako admirała do hiszpańskiej floty Karola IV Burbona. Osiedlił się w Hiszpanii i naturalizował. Z Cartageny, w której stacjonował jego okręt flagowy, próbował wspomagać rozproszoną rodzinę: żona przebywała w Bordeaux, córka w Madrycie, najstarszy wnuk w Nowym Jorku, dwóch innych w Indiach Zachodnich, zięć na Puerto Rico. W styczniu 1797 markiz d’Amblimont wyszedł w morze i w składzie floty admirała don José de Cordóba dowodził 112-działowcem Conde de Regla oraz dywizjonem okrętów. W bitwie koło Przylądka Św. Wincentego 14.02.1797 walczył z najwyższą brawurą i umiejętnościami, powstrzymując Brytyjczyków, ale kula armatnia przecięła go na pół. Został pochowany w morzu.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|