Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna www.timberships.fora.pl
Forum autorskie plus dyskusyjne na temat konstrukcji, wyposażenia oraz historii statków i okrętów drewnianych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Royal Navy - Skład i personalia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 29, 30, 31 ... 167, 168, 169  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6506
Przeczytał: 1 temat


PostWysłany: Pon 21:28, 10 Wrz 2012    Temat postu:

George Bowyer urodził się około 1739. Był trzecim synem Williama Bowyera, baroneta (Anglii) z Denham Court (hrabstwo Buckingham) oraz Anne z domu Stonhouse, córki baroneta i członka parlamentu. Egzamin na porucznika zdał w Westminsterze w 1758, otrzymał tę rangę 13.02.1758. Awansował na „nawigatora i dowódcę” 4.05.1761. Powierzono mu wtedy 10-działowy kuter Swift, operujący na wodach angielskich. Gdy podążał na nim ze Spithead do Belle Ile, wioząc depesze dla adm. Hawke’a, natrafił 30.06.1761 koło Ouessant na francuskiego korsarza 22-działowego i musiał poddać swój żaglowiec. Został komandorem 28.10.1762. W październiku 1776 objął dowództwo 70-działowca Burford na wodach irlandzkich, zdał je w 1778. O maja 1778 był kapitanem 74-działowca Albion, skierowanego 9.06.1778 na wody Ameryki Północnej w składzie eskadry wiceadm. Byrona. W grudniu 1778 znalazł się wraz z eskadrą Byrona w Indiach Zachodnich, w 1779 operował w rejonie wysp Podwietrznych – brał udział w bitwach pod Grenadą 6.07.1779 i Martyniką 17.04.1780 (bardzo chwalony przez adm. Rodneya), a także w akcjach koło Wyspy Św. Łucji 15 i 19.05.1780; po tej ostatniej odszedł na Jamajkę. Pod koniec roku wrócił do Anglii w składzie eskorty konwoju. W grudniu 1781 liniowiec Albion wycofano do rezerwy. Bowyer owdowiał 18.09.1778, czyli musiał się ożenić (z wdową po baronecie) nieco wcześniej. Ożenił się po raz drugi 4.06.1782 z córką i dziedziczką admirała Bretta. W marcu 1783 objął (z proporcem komodora) dowództwo 74-działowca Irresistible, pełniącego rolę okrętu strażniczego w Chatham i pozostał na tym stanowisku do 1786. W latach 1784-1790 posłował do parlamentu. Nagrodzono go stopniem pułkownika piechoty morskiej 24.09.1787. Od października do grudnia 1787 dowodził 74-działowcem Bellona. W lipcu 1790, w związku z kryzysem hiszpańskim, powierzono mu na krótko dowództwo 98-działowca Boyne, który już w październiku został wycofany do rezerwy. Nie dowodził więcej bezpośrednio żadnymi okrętami. Osiągnął stopień kontradmirała Białej Eskadry (z przeskoczeniem Niebieskiej) 1.02.1793 (Czerwonej – 12.04.1794). Podniósł wtedy swą flagę na 98-działowcu Prince, należącym od czerwca do Floty Kanału lorda Howe’a. W styczniu 1794 przeszedł na 98-działowiec Barfleur w tej samej flocie. W bitwie Sławnego Pierwszego Czerwca 1794 utracił nogę. Przeżył, ale nie był już w stanie sprawować aktywnego dowództwa. Dostał złoty medal na złotym łańcuchu. Mianowano go wiceadmirałem Niebieskiej Eskadry 4.07.1794 (Czerwonej, z przeskoczeniem Białej – 1.06.1795). Król nadal mu tytuł baroneta (Wielkiej Brytanii) z Radley, hrabstwo Berkshire, 4.09.1794 (albo 16.08.1794). W 1794 przyznano Bowyerowi stałą pensję tysiąca funtów rocznie za odniesione rany. Został admirałem Niebieskiej Eskadry 14.02.1799. W kwietniu 1799 odziedziczył tytuł baroneta (Anglii, z Denham Court) po swoim starszym bracie. Zmarł 6.12.1800 w Radley House (Berkshire).
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1528
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Wto 21:50, 11 Wrz 2012    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedź.
Poproszę o opisanie losów oficera RN, jest nim Wice-admirał Joseph Sydney Yorke (06.06.1768 - 05.05.1831).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6506
Przeczytał: 1 temat


PostWysłany: Śro 20:14, 12 Wrz 2012    Temat postu:

Joseph Sydney Yorke przyszedł na świat 6.06.1768 w Londynie, w rodzinie o bardzo wysokiej pozycji społecznej. Jego dziadek, Philip Yorke, pierwszy hrabia Hardwicke (żył 1690-1764), przez 19 lat dzierżył jeden z najwyższych urzędów Anglii – Lorda Kanclerza. Także ojciec Josepha, Charles Yorke (literat, prawnik, członek sądu kanclerskiego, członek parlamentu, kilkakrotny prokurator generalny), został w 1770 Lordem Kanclerzem, chociaż tylko na kilkanaście dni stycznia tamtego roku, bowiem z powodu skrupułów moralnych popełnił nagle samobójstwo. Zatem Joseph stracił ojca w wieku niespełna dwóch lat, a i tak był dopiero trzecim, najmłodszym synem. Jednak prestiż rodziny wciąż się bardzo liczył – obaj starsi bracia (o których tu jeszcze będzie mowa) też porobili nie byle jakie kariery polityczne.
Joseph Yorke uczył się w latach 1779-1780 w Harrow. Został zapisany w księgach okrętowych 15.02.1780, poszedł na morze w marcu 1781. Służył jako midszypmen na 90-działowcu Duke, w lutym 1782 przeszedł na 98-działowiec Formidable, flagowy okręt adm. Rodneya w Indiach Zachodnich. W bitwach koło Dominiki oraz Wysepek świętych 9 i 12.04.1782 pełnił rolę adiutanta naczelnego dowódcy. Po wycofaniu Formidable do rezerwy w 1783 przebywał krótko na lądzie i w tym samym roku pożeglował w październiku do wybrzeży Nowej Szkocji na 50-działowcu Assistance. W 1786 przeszedł na 50-działowiec Salisbury, flagowy okręt komodora Elliota. W czerwcu 1786 popłynął nim na wody Nowej Fundlandii, gdzie pozostał prawie trzy lata, służąc jako pomocnik nawigatora. Egzamin na porucznika zdał wprawdzie już w 1787, ale otrzymał tę rangę 16.06.1789 na 50-działowcu Adamant, który trzy dni później został skierowany do Nowej Szkocji pod flagą kontradm. Hughesa. Yorke był porucznikiem także na 28-działowej fregacie Thisbe, a w 1790/1791 – w czasie kryzysów hiszpańskiego i rosyjskiego – na 100-działowcu Victory. Awansował na „nawigatora i dowódcę” 19.11.1790. W tym czasie jego najstarszy brat, Philip, który już od 10 lat udzielał się w parlamencie, odziedziczył po stryju tytuł hrabiego Hardwicke. Joseph Yorke zastąpił go w Izbie Gmin i był posłem w latach 1790-1810, 1812-1831. Od lutego do września 1791 dowodził 16-działowym slupem Rattlesnake na wodach kanału La Manche. Został komandorem 4.02.1793. Powierzono mu wtedy 28-działową fregatę Circe. Od lipca 1794 do lutego 1800 był kapitanem 32-działowej fregaty Stag. Od marca 1800 do kwietnia 1801 dowodził 36-działową fregatą Jason. Na tych trzech fregatach, służąc przez osiem lat niemal wyłącznie na tzw. wodach krajowych (przez które Brytyjczycy rozumieli wtedy Morze Północne, kanał La Manche, akweny wokół Irlandii), odniósł niebywałe sukcesy w chwytaniu lub niszczeniu jednostek francuskich (wojennych, korsarskich, handlowych), chociaż trafiały się też holenderskie i amerykańskie, sam lub na spółkę z innymi fregatami. Zdobył przynajmniej 56 żaglowców i zarobił na nich grubo ponad 30 tysięcy funtów w okresie, kiedy jego roczna pensja wynosiła 146 funtów. W kwietniu 1801 objął dowództwo 74-działowca Canada we Flocie Kanału i pozostał na tym stanowisku do końca tej fazy wojen z Francuzami. Ożenił się 29.03.1798, miał 6 synów (najstarszy osiągnął w przyszłości rangę admirała). Kiedy Philipa Yorke, który w latach 1801-1806 sprawował urząd wicekróla Irlandii, dekorowano 23.04.1803 Orderem Podwiązki (ludzie walki mieli marne szanse na taki order – należał się on raczej tylko wałkoniom krwi królewskiej, alfonsom, dziwkom i politykom, nie pamiętam w jakiej kolejności), Josepha – zastępującego go na ceremonii - obdarzono tytułem Rycerza. Od sierpnia 1803 do 1804 dowodził 98-działowcem Prince George na wodach kanału La Manche, zaś od 1806 do 1807 był na tych samych wodach kapitanem 98-działowca Barfleur. Od maja 1808 do maja 1810 dowodził na kanale La Manche i u atlantyckich wybrzeży Francji 80-działowcem Christian VII. W styczniu 1810 dowodzona przez niego eskadra zdobyła wiele małych statków francuskich na Redzie Baskijskiej. Gdy drugi brat, Charles Philip Yorke, był Pierwszym Lordem Admiralicji od listopada 1809 do marca 1812, powołał 3.07.1810 Josepha na jednego z lordów komisarzy (Joseph pozostał nim do kwietnia 1818; od października 1813 jako pierwszy lord morski). Mianowano go zaraz kontradmirałem Niebieskiej Eskadry 31.07.1810 (Białej – 12.08.1812; Czerwonej – 4.12.1813). W tym samym roku został też dyrektorem szpitala w Greenwich. W grudniu 1810 podniósł flagę na Victory, czasowo przekształconym ze 100-działowca w okręt transportowy. Dowodził eskadrą, która w rejsie okrężnym ze Spithead do Lizbony i z powrotem, trwającym od 30.01.1811 do 26.03.1811 (przybycie do Lizbony w lutym lub na początku marca) przewiozła żołnierzy (6500 ludzi) dla wzmocnienia armii generała Wellingtona na Półwyspie Iberyjskim, po czym opuścił swoją flagę. Owdowiał 29.01.1812. Ożenił się powtórnie 22.05.1813 z córką markiza Winchester i wdową po markizie Clanricarde oraz po pułkowniku Kingstonie. Został wiceadmirałem Niebieskiej Eskadry 4.06.1814 (Białej – 12.08.1819; Czerwonej – 27.05.1825). Dostał komandorię Orderu Łaźni 2.01.1815. Uzyskał stopień admirała Niebieskiej Eskadry 22.07.1830. Utonął 5.05.1831 kiedy jacht, na którym przemierzał wody zatoki Stokes, został uderzony przez piorun i się wywrócił.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1528
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Czw 15:18, 13 Wrz 2012    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziekuję za odpowiedź.
Poproszę o opisanie losów oficera RN, jest nim Admirał Robert Digby (20.12.1732 - 25.02.1815).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6506
Przeczytał: 1 temat


PostWysłany: Sob 7:47, 15 Wrz 2012    Temat postu:

Robert Digby urodził się 20.12.1732 w rodzie baronów Digby z Geashill (tytuł irlandzki). Jego dziadkiem był piąty baron Digby, który żył dłużej niż ojciec Roberta, dlatego szóstym baronem został (1752) najstarszy brat Roberta, Edward, a siódmym (1757) inny brat – wpływowy polityk, Henry Digby (pierwszy hrabia Digby od 1790). Przez matkę Robert spokrewniony był z hrabiami Ilchester i lordem Hollandem. Wstąpił do marynarki w 1744. Uzyskał stopień porucznika 29.10.1752. Awansował na komandora 5.08.1755. Charnock twierdził, że Digby dostał wtedy 20-działowiec Solebay, ale jeśli to prawda, chodziłoby o dowództwo formalne (dla potwierdzenia stopnia), bowiem jednostkę tę akurat remontowano w Chatham. Dlatego bardziej prawdopodobna jest informacja Winfielda, że od sierpnia do października 1755 Digby dowodził 16-działowym slupem Weazle. Był członkiem parlamentu w latach 1757-1761. Od lutego 1756 do lipca 1757 dowodził 20-działowcem Bideford na wodach krajowych. Od drugiej połowy 1757 do 1763 był dowódcą 60-działowca Dunkirk. W tym czasie uczestniczył we wrześniu 1757 w ekspedycji przeciwko Rochefort, w działaniach eskadry Keppela w październiku 1757, eskadry Cornisha w listopadzie 1757, eskadry Ansona w 1758. W listopadzie 1758 pożeglował w składzie eskadry komodora Keppela ku Afryce zachodniej, gdzie uczestniczył w zdobyciu Gorée 29.12.1758. W 1759 należał do eskadry Hawke’a i wziął udział w słynnej bitwie pod Quiberon 20.11.1759, w latach 1760-1763 działał na Morzu Śródziemnym. Jego okręt wycofano w Anglii do rezerwy w kwietniu 1763, a Digby przeszedł na pół żołdu. Kupił w 1768 wieś Minterne Magna (hrabstwo Dorset) i miejscowy dom dziedzica, przekształcając go w rodową siedzibę. Nagrodzono go rangą pułkownika piechoty morskiej 3.04.1775. W maju 1777 objął dowództwo 74-działowca Ramillies i walczył na nim w bitwie pod Ouessant 27.07.1778, po czym patrolował wody kanału La Manche. Został kontradmirałem Niebieskiej Eskadry 19.03.1779 albo 29.03.1779 (Czerwonej, z przeskoczeniem Białej - 26.09.1780). Podniósł w 1779 swoją flagę na 98-działowcu Prince George i dowodził jedną z eskadr (czwartą) głównej floty (Floty Kanału) pod adm. Hardy. Pod koniec roku został zastępcą adm. Rodneya w operacji osłony konwoju skierowanego do Gibraltaru – wziął udział w ataku na konwój z Caracas 8.01.1780, w bitwie pod Światłem Księżyca 16/17.01.1780. Kiedy Rodney skierował się do Indii Zachodnich, obarczył Digby’ego zadaniem doprowadzenia pryzów do Anglii – rozdzielili się w lutym 1780. Digby pozostał więc oficerem głównej floty na wodach krajowych, służąc pod komendą Geary’ego w lecie 1780 i Darby’ego we wrześniu 1780. W marcu/kwietniu 1781 uczestniczył w doprowadzeniu odsieczy do Gibraltaru pod naczelną komendą wiceadm. Darby. Wysłany w sierpniu 1781 dla przejęcia naczelnego dowództwa na wodach Ameryki Północnej, pojawił się tam na Prince George 24.09.1781. Przeniósł swoją flagę na 64-działowiec Lion i odesłał prawie całą flotę pod Hoodem do Indii Zachodnich, gdzie po Chesapeake i Yorktown przeniósł się główny teatr działań na morzu. Działał na wodach amerykańskich do 1783, chwytając francuskie fregaty/korwety. Podobno pozostał na tym akwenie do 1787, chociaż to mało pewna informacja. Ożenił się 17.08.1784 z córką byłego gubernatora Nowego Jorku i bratanicą przyszłego (od 1787) kontradm. Johna Elliota. Rangę wiceadmirała Niebieskiej Eskadry osiągnął 24.09.1787 (Białej – 21.09.1790; Czerwonej - 1.02.1793). Mianowano go admirałem Niebieskiej Eskadry 12.04.1794 (Białej – 1.06.1795; Czerwonej - 9.11.1805). W 1794 wycofał się z aktywnej działalności w Royal Navy. Zmarł 25.02.1814 w Minterne Magna.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JacekZet




Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieradz

PostWysłany: Sob 20:25, 15 Wrz 2012    Temat postu:

Panie Krzysztofie zastanawiam się jak można było łączyć stanowisko oficera marynarki na czynnym okręcie z funkcją posła do parlamentu. Rozumiem gdy delikwent pozostawał na pół żołdu albo służył na lądzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6506
Przeczytał: 1 temat


PostWysłany: Nie 0:47, 16 Wrz 2012    Temat postu:

Pozornie to rzeczywiście był problem, a na dodatek ja nie jestem specem od zagadnień ustrojowych. Odpowiedź leży chyba w sporej mierze w odmienności ówczesnego parlamentaryzmu od obecnego. Zdecydowana większość oficerów Royal Navy, pełniących równocześnie rolę posła, nie startowała w żadnych prawdziwych wyborach, tylko była wybierana z okręgów tradycyjnie „należących” do marynarki czy rządu (względnie konkretnej partii), albo „należących” do danego możnego rodu, który wystawiał członka własnej rodziny lub kogoś, od kogo mógł potem żądać lojalności. Jak wiadomo, do czasów reform parlamentarnych w XIX w. tacy „z góry wybrani” posłowie tworzyli prawie połowę brytyjskiego parlamentu. Potrzebni byli tylko przy ważnych głosowaniach – nad powołaniem rządu albo jakichś ustaw, których nieprzyjęcie traktowano jako wotum nieufności dla gabinetu itd. Na co dzień i tak niczego w parlamencie nie robili, często latami nie zabierali nawet głosu, więc ich stała obecność była zbędna. Diety poselskie nie istniały, nikogo nie karano – przynajmniej formalnie – za brak pojawiania się. Ponadto, z uwagi na ówczesne środki komunikacji i transportu, sesje parlamentu nie trwały tak długo jak dziś (posłowie musieli mieć możliwość podróżowania do swoich wyborców) i – o ile się orientuję – jedna z nich przypadała głównie na okres jesienno-zimowy. W zimie większość okrętów żaglowych zimowała w portach, więc ich oficerowie mogli oddawać się zajęciom lądowym.
No i w końcu rzecz najważniejsza – tradycją było, że kiedy kapitan okrętu, będący zarazem posłem, musiał lub chciał uczestniczyć w sesji, marynarka mianowała na jego jednostce tymczasowego dowódcę – zastępcę. Gdy sesja (lub istotne głosowanie) się kończyła, kapitan wracał na swój żaglowiec. Nie było to kłopotliwe, ponieważ Royal Navy miała ogromną nadwyżkę zdolnych i ambitnych oficerów, a znowu parlament nie był taki przepełniony żeglarzami w stopniu komandora.
Natomiast admirałowie, nawet w służbie czynnej, bardzo często czekali na lądzie długo na jakieś faktyczne stanowiska, więc nic nie przeszkadzało w ich działalności parlamentarnej. Oczywiście wyjątki się zdarzały – Edward Pellew dowodził na przełomie 1803/1804 eskadrą blokującą Ferrol, ale kiedy w marcu rząd Addingtona stanął w obliczu ostrej krytyki Pitta na tle poczynań hrabiego St Vincent jako pierwszego lorda admiralicji (co zresztą szybko doprowadziło do zmiany gabinetu), wezwano z morza Pellewa – rzecz jasna mianując na jego miejsce zastępcę – aby mógł, jako poseł, bronić polityki rządu. Nie chodziło tylko o jego jeden głos, lecz o fakt, że cieszył się wielkim autorytetem w sprawach marynarki i był dobrym mówcą, miał więc przekonać niezdecydowanych.
Mimo tego, nie wszystko musiało przebiegać zawsze gładko, skoro St Vincent, który sam przecież łączył posłowanie z aktywnością zawodową, pisał: „Chciałbym z całego serca, abyśmy nie mieli kapitanów z krzesłami w Parlamencie”.
Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1528
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Nie 20:29, 16 Wrz 2012    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedź.
Poproszę o opisanie losów oficera RN, jest nim Admirał Richard Hughes (1729 - 05.01.1812).
Pozdrawiam Janusz.


Ostatnio zmieniony przez Janusz Kluska dnia Pon 4:45, 17 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JacekZet




Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieradz

PostWysłany: Nie 20:38, 16 Wrz 2012    Temat postu:

Dziękuję za odpowiedź Panie Krzysztofie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6506
Przeczytał: 1 temat


PostWysłany: Wto 7:02, 18 Wrz 2012    Temat postu:

Richard Hughes urodził się w 1729 w Deptford (Kent) w rodzinie bardzo silnie związanej z marynarką wojenną i stoczniami. Jego stryjeczny dziadek (który zmarł w 1729) był kontradmirałem, a przez niego Hughesa wiązało powinowactwo z przyszłym admirałem Calderem. Bezpośredni dziadek Richarda ze strony ojca, o tym samym imieniu (zmarł w 1756), komandor Royal Navy, dzierżył stanowisko komisarza stoczni w Portsmouth. Ojciec Richarda, takoż tego imienia i też komandor, również był komisarzem stoczni w Portsmouth, a na dodatek miał zaszczyt gościć w swoim domu króla Jerzego III podczas jego wizyty w tym mieście, za co obdarzono go tytułem baroneta 17.07.1773. Richard, jako najstarszy syn, znajdował się na pierwszym miejscu w kolejce do jego dziedziczenia. Dziadek ze strony matki (William Collyer) też miał rangę komandora. W przyszłości Richard Hughes miał zostać szwagrem komandora Thomasa Collingwooda. Na razie od 1739 uczył się w Royal Naval College w Portsmouth. W 1742 wstąpił do marynarki wojennej w charakterze ochotnika na 44-działowcu Faversham, dowodzonym wtedy przez jego ojca i działającym na Morzu Śródziemnym. W 1745 pełnił na tych wodach obowiązki porucznika na 70-działowcu Burford. Egzamin na porucznika zdał 1.04.1745, otrzymał ten stopień 2.04.1745 na 70-działowcu Stirling Castle, nadal na Morzu Śródziemnym. W 1752 przeszedł na 50-działowiec Advice, skierowany do Indii Zachodnich, gdzie służył do 1756 pod proporcem komodora Pye. Hughes stracił tam oko w walce z karaluchem przy stole. Awansował na „nawigatora i dowódcę” 6.02.1756. Powierzono mu wówczas stacjonujący na Downs 10-działowy slup Spy, którym dowodził do listopada. Został komandorem 10.11.1756 i objął dowództwo 24-działowca Hind. W czasie rejsów krążowniczych zdobył na nim do końca 1757 kilka francuskich okrętów korsarskich. W styczniu 1758 został dowódcą 28-działowej fregaty Active uczestniczącej w składzie eskadry Howe’a w uderzeniach na porty północnej Francji od czerwca do września 1758. Od lutego 1759 był kapitanem 50-działowca Falmouth, w kwietniu 1759 skierowanego do Indii Wschodnich w składzie eskadry kontradm. Cornisha. W grudniu 1759 lub styczniu 1760 przeszedł na tamtych wodach na 60-działowiec York, którym dowodził może do lutego 1761. Z powodu złego stanu zdrowia musiał wrócić do Anglii. Ożenił się około 1760 (miał dwóch synów, z których starszy służył w Royal Navy, zmarł już w 1810). W listopadzie 1761 lub na początku 1762 objął komendę nad 50-działowcem Portland bazującym na Downs. Od kwietnia 1763 do 1766 był dowódcą 28-działowej fregaty Boreas z głównym teatrem operacyjnym u wybrzeży North Foreland, ale okazjonalnie dokonującej też innych misji (jak konwojowanie transportowców wojska do Goree na wiosnę 1766). W okresie od maja 1767 do maja 1770 dowodził okrętem strażniczym (ex-60-działowcem) Firm w Plymouth. Od stycznia 1771 do stycznia 1774 był kapitanem okrętu strażniczego (64-działowca) Worcester w Portsmouth. W okresie październik 1776 - luty 1778 dowodził 74-działowcem Centaur na wodach krajowych i u atlantyckich wybrzeży Francji. Od lutego (lub czerwca) 1778 do października 1780 pełnił funkcję stałego komisarza marynarki w Halifaxie. Odziedziczył po ojcu tytuł baroneta 23.09.1779. Osiągnął rangę kontradmirała Niebieskiej Eskadry 26.09.1780 (Czerwonej, z przeskoczeniem Białej – 24.09.1787). Mianowano go w 1781 głównodowodzącym eskadry na Downs, jego flaga powiewała na transportowcu (okręcie strażniczym) Dromedary. W lecie 1782 przeszedł na okręt strażniczy Warspite (ex-74-działowiec) w Portsmouth. We wrześniu 1782 podniósł flagę na 80-działowcu Princess Amelia, wcielonym do floty lorda Howe'a, która dokonała odsieczy Gibraltaru. Wyprawiony następnie na czele eskadry do Indii Zachodnich, dla wzmocnieniu stacjonujących tam sił adm. Pigota. Jeszcze zanim dotarł do celu w grudniu 1783, wojna się skończyła. Po zawarciu pokoju pozostał na tamtejszych wodach jako naczelny dowódca, musiał się jednak przenosić na mniejsze okręty – 50-działowiec Leander (1783-1784), potem 50-działowiec Adamant (1784-1786). W latach 1789-1792 był podczas pokoju naczelnym dowódcą na wodach północnoamerykańskich (z bazą w Halifaxie). Za okręt flagowy służył mu wtedy znów Adamant. Nie był więcej aktywnie zatrudniany. William Laird Clowes podsumował złośliwie, że jedynym faktem, który zapewnił Hughesowi miejsce w historii, jest odmowa (w 1785) komandora Nelsona wypełnienia rozkazu admirała o ignorowaniu postanowień Aktu Nawigacyjnego (Hughes starł się zresztą z Nelsonem - mającym o nim bardzo złe zdanie - już w 1782). Został wiceadmirałem Niebieskiej Eskadry 21.09.1790 (Białej – 1.02.1793; Czerwonej – 12.04.1794). Rangę admirała Białej Eskadry (z przeskoczeniem Niebieskiej) uzyskał 14.02.1799 (Czerwonej – 9.11.1805). Zmarł 5.01.1812 w East Bergholt Lodge (Suffolk).
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1528
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Śro 21:15, 19 Wrz 2012    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziekuję za odpowiedź.
Poprosze o opisanie losów oficera RN, jest nim Admirał Robert Brice Kingsmill (1731 - 23.11.1805).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6506
Przeczytał: 1 temat


PostWysłany: Czw 17:11, 20 Wrz 2012    Temat postu:

Robert Brice urodził się w 1730 w Belfaście, w Irlandii. Był drugim synem komandora Charlesa Brice z Chichester Castle koło Kilroot (Irlandia) i jego żony Jane, z domu Robinson, też zamieszkałej w Irlandii. Wstąpił do marynarki 29.10.1746, okrętując się w stopniu starszego marynarza na 10-działowy slup Speedwell, którego dowódcą był James Gambier. Osiągnął pozycję midszypemna albo pomocnika oficera nawigacyjnego 3.10.1748. Egzamin na porucznika zdał 5.07.1754 w Westminsterze, otrzymał tę rangę 29.04.1756. W lutym 1761 zaczął pełnić obowiązki dowódcy 14-działowego slupa Swallow, walczył z francuskimi korsarzami u atlantyckich wybrzeży Francji, zatwierdzony w stopniu „nawigatora i dowódcy” 3.07.1761. Powierzono mu wówczas 8-działowy moździerzowiec Basilisk, skierowany zaraz do Indii Zachodnich, gdzie brał udział w operacjach floty kontradm. Rodneya w rejonie Wysp Podwietrznych – zdobyciu Martyniki 7.01-10.02.1762 oraz wyspy St Lucia 24/25.03.1762. Tymczasowo, w trakcie dowodzenia okrętem Basilisk, ale przed tymi operacjami, odwołano go do służby specjalnej – dowodził jednym z jachtów, które przewiozły do Anglii księżniczkę Charlottę Mecklenburg-Strelitz (i jej świtę) na ślub z królem Jerzym III. Brice został komandorem 26.05.1762. Objął wtedy dowództwo 32-działowej fregaty Crescent. Pożeglował na niej do Indii Zachodnich, gdzie działał do końca wojny w 1764. Zdał komendę w Anglii w 1765 i pozostawał dłuższy czas na lądzie. Ożenił się około 1766 z Elizabeth Corry, kobietą o niezwykle bogatym wianie. Wszedłszy tym sposobem w posiadanie bardzo rozległych dóbr rodu Kingsmill, z siedzibą w Sydmonton Court, przyjął za zgodą Parlamentu nowe nazwisko – Kingsmill. Dopiero w marcu 1778 otrzymał kolejny okręt, 64-działowiec Vigilant. Uczestniczył na nim w bitwie koło Ouessant 27.07.1778. Gdy pod koniec roku jednostkę tę skierowano do Indii Zachodnich, zrezygnował z komendy i przez pewien czas pozostawał niezatrudniony. Był członkiem Parlamentu w latach 1779-1780 oraz 1784-1790. W lecie 1782 objął dowództwo 74-działowca Elizabeth, formalnie we Flocie Kanału, naprawdę remontowanego i wyposażanego do grudnia. Wyruszył na nim 18.01.1783 do Indii Wschodnich na czele eskadry złożonej z trzech liniowców i fregaty, ale napotkawszy w Zatoce Biskajskiej na ciężkie sztormy, które rozproszyły okręty i ciężko je uszkodziły, musiał zawrócić do Anglii. Wszedł na Spithead 1.02.1783 bez żadnej stengi. Ponieważ tymczasem zawarto pokój, Elizabeth przekształcono w okręt strażniczy w Portsmouth i Kingsmill dowodził nim do 1786. Owdowiał w 1783. Od marca do sierpnia 1790 dowodził 98-działowcem Duke. Mianowano go kontradmirałem Białej Eskadry (z przeskoczeniem Niebieskiej) 1.02.1793 (Czerwonej – 12.04.1794). Został głównodowodzącym na wodach irlandzkich i sprawował tę funkcję aż do sierpnia 1800. W latach 1793-1795 za okręt flagowy miał 74-działowiec Swiftsure. Jego podwładni schwytali, zniszczyli lub zmusili do samozatopienia kilkadziesiąt francuskich okrętów wojennych (w tym chmarę wielkich fregat) oraz niezliczone liczby francuskich korsarzy. Tak bogate „łowiska” i wielkie pryzowe budziły zawiść innych admirałów, którzy czasem próbowali bezskutecznie uszczknąć ich trochę dla siebie. Promocję do rangi wiceadmirała Białej Eskadry (z przeskoczeniem Niebieskiej) Kingsmill uzyskał 4.07.1794 (Czerwonej – 1.06.1795). Już w lutym 1798 chciał zrezygnować ze stanowiska głównodowodzącego na wodach irlandzkich, ale zatrzymano go tam, jak wspomniałem, do sierpnia 1800. Odtąd wycofał się z aktywnej służby, mając już 70 lat. Został admirałem Niebieskiej Eskadry 14.02.1799 (Białej – 23.04.1804; Czerwonej – 9.11.1805). Uhonorowano go tytułem baroneta 4.11.1800 (czy 24.11.1800). Zmarł 23.11.1805 w Sydmonton Court koło Kingsclere (Hampshire).
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1528
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Pią 4:47, 21 Wrz 2012    Temat postu:

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedź.
Poproszę o opisanie losów oficera RN, jest nim Wice-admirał Josias Rowley (1786 - 10.01.1825) .
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kgerlach
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 6506
Przeczytał: 1 temat


PostWysłany: Pią 7:34, 21 Wrz 2012    Temat postu:

Nie znam takiego. To jakiś fenomen – osiągnął stopień wiceadmirała w wieku 39 lat (albo wcześniej!) i natychmiast umarł. Nawet Nelson miał skończone 42 lata, gdy awansował na wiceadmirała, a działo się to w czasie dwudziestolecia prawie nieprzerwanych wojen, kiedy z uwagi na śmiertelność i „zużycie” promocje były bardzo częste. Po obaleniu Napoleona szanse na 39-letniego wiceadmirała były żadne.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach


Ostatnio zmieniony przez kgerlach dnia Pią 8:38, 21 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Kluska




Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 1528
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Pią 16:24, 21 Wrz 2012    Temat postu:

Panie Krzysztofie, faktycznie "gruby" błąd z mojej strony, pomyliłem daty urodzin i śmierci, jednak nazwisko pozostaje aktualne, Josias Rowley (1765 - 10.01.1842).
Pozdrawiam Janusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.timberships.fora.pl Strona Główna -> Okręty wiosłowe, żaglowe i parowo-żaglowe / Pytania, odpowiedzi, polemiki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 29, 30, 31 ... 167, 168, 169  Następny
Strona 30 z 169

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin